Wpis z mikrobloga

Jest godzina 4:50 kiedy piszę ten post i szykuję się do wyjazdu aby robić kolejną zmianę w moim #kolchoz w #niemcy i montować Tesle aby mój Pan miliarder mógł być bogatszy. Praca fizyczna to śmierć za życia, i każdemu kto czyta ten wysryw życze by nigdy nie musiał tego doświadczyć. Aby nigdy nie doświadczył czym jest praca zmianowa, aby nigdy nie doświadczył patologicznych podludzi jakimi są moi współpracownicy oraz nigdy nie doświadczył czym jest ból oraz całkowity brak sił po powrocie z pracy. Jeśli właśnie robicie studia lub nawet się zastanawiacie to nie popełniajcie tego błędu co ja tylko je skończcie i idzcie do #korposwiat za biureczko pić kawusie, chodzić na meetingi i słuchać jak Anetce w lato jest za zimno z powodu klimatyzacji bo skończycie jak ja. Robol bez perspektyw jebiący fizycznie na zmiany w otoczeniu patusów, ćpunów i alkoholików. Nie można niżej upaść niż fizyczna praca w fabryce i nawet nie próbujcie mi wmówić że żadna praca nie chańbi. A od siebie wam życze tylko ciepłej kawusi i wygodnego fotela bo ja już wiem, że dla mnie pozostaje fizolstwo do końca życia, a biureczko to już tylko martwe marzenie bo nie mam studiów i jestem za leniwy i głupi by je zrobić. Dziękuje za przeczytanie tego wysrywu ale ja muszę sie zbierać bo czas goni na rozpoczęcie zmiany.
#blackpill #przegryw #robpill
  • 62
@D_Stog: gwarantuje ci że nie potrzebujesz studiów żeby podłapać robotę za biurkiem. ja zaraz po maturze stwierdziłem że to #!$%@?ę i poszedłem pracować do korpo jako junior. początki nie są łatwe, tym bardziej dla kogoś kto nie ogarnia na przykład informatyki, ale uwierz że się da. Znam wiele osób które by nie potrafiły poskładać z paru zdań takiego wpisu jak Ty właśnie napisałeś, a jakimś cudem zarabiają nawet więcej ode mnie
Ja też robiłem z 8 lat na produkcji ale miałem sporo sił, fizyczna robota sama w sobie nie jest najgorsza, najgorszy jest system zmianowy który rozwala człowiekowi wszystkie systemy i prowadzi do chorób przewodu pokarmowego, serca i nowotworów. Życzę Ci żebyś z tego wyszedł jak najszybciej i znalazł czas na ciekawe rzeczy po robocie bo to jedyne co trzyma człowieka w pionie
@D_Stog: kolejny który myśli ze praca za biurkiem rozwiazalaby jego wszystkie problemy. Presja mentalna pracy przy biurku jest o wiele wieksza niz zmeczenie fizyczne. Swoje odrobisz wracasz do domu i nic cie nie interesuje, ludzie pracujacy przy biurku nie raz przynosza stres i swoja prace do domu.
Gdyby mi ktos dawal ta sama kase za prace fizyczna to nawet bym sie nie zastanawial.
@D_Stog: byłem u kumpla z wizytą na tej waszej budowie niedawno. Chłopaki po studiach, którzy w polu robią codziennie na tej budowie. A upały nie rozpieszczają. Zdecydowanie wolę swoją pracę w zamkniętym biurowcu i kabelki ¯⁠\⁠⁠(⁠ ͡°⁠ ͜ʖ⁠ ͡°⁠)⁠⁠/⁠¯
@D_Stog: xd chłopie bez obrazy ale nie ma stanowiska w teselce gdzie praca fizyczna jest jakaś uciążliwa, może gruby jesteś i cię nogi od stania #!$%@?ą. Ogólnie to polecam na niemiecką budowę jak myślisz że ci ciężko. Dodatkowo jak na takiego śmiecia jakim myślisz że jesteś to wyplata z Tesli jest ok jak na polskie warunki. Dobrze że nie muszę tam pracować w każdym razie bo dojeżdżać już mi się nigdzie
@D_Stog robota fizyczna nie jest zła, no chyba że nosisz gruz przez 10h.
Biuro zabija powoli, problemy z kręgosłupem, problemy z oczami, ból nadgarska, wdowi garb itd. Cały czas napięcie mięśni żeby zdążyć z raportem, wykresem chjjem do mordy.
Nie stanie się to w przeciągu paru lat ale po np 15 latach za biurkiem.
A w pracy fizycznej coś tam porobisz, krążenie śmiga, jesteś w ruchu.
Najlepsza robota to taki mix biura
@D_Stog: myślałeś "tu i teraz" to teraz masz. Nawet jako najgorszy kiep w korpo typu: recepcjonista, infolinia, helpdesk prędzej czy później do czegoś dojdziesz. No nie ma w korpo czegoś takiego, że ktoś będzie 5 lat #!$%@?ł na recepcji, za to na taśmie/produkcji to większość #!$%@? do końca życia. Sam sobie taką ścieżkę wybrałeś. Ja zaczynałem 4 lata temu na helpdesku, teraz 16k B2B (nie jako programista), praca w pełni zdalna,
  • 9
@FailedArtist: Robie fizycznie jako robol w fabryce. To nie wystarczy aby uznać mnie za śmiecia? Prosze cie człowieku, jedyne moje umiejętności to angielski na poziomie C1 i niemiecki na A2 a tak to jestem całkowicie bezużytecznym śmieciem i nikt bez studiów do korpo nie przyjmie. A co do aspektu finansowego to nie narzekam, 2300 wpada do mojej robolskiej #!$%@? rączki co miesiąc. Najbardziej mnie #!$%@? fakt że pracuje ciałem a nie
@D_Stog: idz do jakiegos zasranego call center na pomoc techniczną, wezmą Cię z pocałowaniem dłoni. Trochę przemęczysz się na wyniszczającej psychicznie pracy #!$%@? się z klientami, ale za to będziesz miał biureczko i kawusię. Jak dobrze pójdzie to szybko awansujesz na jakiegoś #!$%@? team leadera i będziesz miał łatwiejszą robotę, bo wszyscy stamtąd #!$%@?ą. Potem zmienisz sobie pracę na jakieś inne call center, potem jakieś rekrutacje u januszy czy #!$%@? wie