Wpis z mikrobloga

Jestem tak stary, że pamiętam iż w "aferze o parawany" chodziło o to że ludzie o 6:00 rano przychodzą na plaże i grodzą sobie najlepsze miejsca przy samym morzu, po czym wracają do hotelu spać dalej, budzą się, jedzą śniadanie i wracają o 9:00 gotowi zrobić aferę jeśli ktoś im te parawany złożył i się opala na "ich" pustym miejscu.... Tymczasem ludzie którzy czytają tylko nagłówki i oglądają obrazki przekształcili to w ogólny hejt na same parawany, że to obciach, wstyd i wiocha. Moja #niepopularnaopinia - parawany są spoko, jeśli tylko umiemy kulturalnie z nich korzystać zagradzając sobie tylko tyle miejsca ile zajmuje nasz ręcznik/koc/mata. Parawany chronią przed wiatrem, przed słońcem, przed palącym papierosy somsiadem z ręcznika obok, przed dziećmi biegającymi między kocami, które stopami rozrzucają piach po twarzach opalających się osób itp. więc są wspaniałe i przydatne <3 a cały hejt rozpętali zakompleksieni troglodyci którzy muszą czytać artykuły o tym jak mają żyć #parawany #afera #wakacje #urlop #morze #plaza #opalajsiezwykopem #opinia #bekazpodludzi #parawanysaspoko
Pobierz zafrasowany - Jestem tak stary, że pamiętam iż w "aferze o parawany" chodziło o to że...
źródło: parawany
  • 42
Przekraczając bariere 30 lat na karku odkryłem w sobie magiczne "#!$%@? co sobie ludzie pomyślą".
Kiedyś bym pomyślał łolaboga wstyd z tymi parawanami, bo wszyscy to krytykują. Teraz mam to w głębokim poważaniu. Rozkładam kocyk i wokół niego parawan z zostawieniem 1x1m miejsca dla kaszojada do zabawy i wyjebongo. Kaszojad nie ucieknie a ja mam spokój.
@zafrasowany: chodź nie lubię ludzi i unikam zatłoczonych miejsc i wypoczynek w słońcu to mogę zrobić na łonce a popływać w basenie na pływalni. To też nie rozumiem hejty na parawany jakby mi się chciało marnować czas urlopu na rozstawianie tego gówna to pewnie bym to robił.
@ravau: a w USA nie stawiają ogrodzenia przy domach.

Pewnie wynika to z kilku czynników - byłem na Lanzarote jednak nie wiało aż tak mocno, w sensie mimo wiatru dalej było ciepło (widziałem za to kilka namiotów plażowych), często piasek nie jest taki dobry do wbijania parawanu jak u nas.
Z różnych względów nie wykształciła sie tradycja parawanów, u nas raczej nie ma plastikowych leżaczków i parasoli oraz obudowanych ławeczek wiklinowych
@zafrasowany: A ja kojarzę, że sprawa nie rozchodziła się o samo to, że ktoś stawiał o 6 rano parawan tylko o to, że Janusze zajmowali sobie ziemię w tym niektórzy potrafili to robić o 6 rano a potem wrócić do hotelu.
I parawany są spoko, jeżeli używasz ich do tego do czego służą czyli zasłaniasz się przed wiatrem.
Jeżeli natomiast przychodzisz na publiczną plażę a następnie używając 7 parawanów "zajmujesz" 50
@zafrasowany: może nie zwiedziłem całego świata i być może jest gdzieś jeszcze kraina gdzie są parawany, ale ja z nimi na tak wielką skalę spotkałem się tylko w Polsce. Na Litwie jest takie samo morze, tak samo wieje i pizga a jakoś wiara potrafi leżeć bez parawanów. Mi tam one jakoś specjalnie nie przeszkadzają, ale jak się chce z morza przyjść do swojego ręcznika to przy parawanach to trzeba 3x większą
@zafrasowany: idąc tą logiką to można postawić zagrodę na całą plażę i ją anektować na jeden dzień. Plaża jest dla wszystkich i dobrym zwyczajem jest używanie jej w taki sposób, żeby jak najmniej przeszkadzać reszcie. Parawan blokuje dużo miejsca w porównaniu do reszty ekwipunku plażowicza i znacznie utrudnia poruszanie się po plaży.
@zafrasowany: Dla mnie samo rozstawienie parawanu problemem nie jest (tym bardziej, że nad Bałtykiem zwyczajnie wiatr często pizga), o ile zachowujesz rigcz i zastawiasz sobie przestrzeń wystarczającą na położenie ręcznika, jakichś gratów i tyle, no ale są idioci którzy robią i coś takiego

A to, że może poza Polską się tego nie robi to mnie akurat #!$%@? obchodzi
Pobierz nn1upl - @zafrasowany: Dla mnie samo rozstawienie parawanu problemem nie jest (tym ba...
źródło: AA1d9E25