Jestem tak stary, że pamiętam iż w "aferze o parawany" chodziło o to że ludzie o 6:00 rano przychodzą na plaże i grodzą sobie najlepsze miejsca przy samym morzu, po czym wracają do hotelu spać dalej, budzą się, jedzą śniadanie i wracają o 9:00 gotowi zrobić aferę jeśli ktoś im te parawany złożył i się opala na "ich" pustym miejscu.... Tymczasem ludzie którzy czytają tylko nagłówki i oglądają obrazki przekształcili to w
zafrasowany - Jestem tak stary, że pamiętam iż w "aferze o parawany" chodziło o to że...

źródło: parawany

Pobierz
Dobra... wylądowałem nad morzem... po co ludziom te parawany?

Na plaży byłem przed 10. Miodzio. Kocyk, dzieci się bawią. Kilka parawanów w okolicy.
Ok 12. Zastawili mnie parawanami w koło. (ale widziałem inną panią bez parawanu i szczęśliwą). W dodatku jak zobaczyłem, że 2 gości pozuje z flaszka do zdjęcia, to zastanwoiłem się gdzie żyję... 10 min później wiedziałem... włączyli muze)
O 13 musiałem gonić do wyjścia na około bo nie dało
Ktoś mi wytłumaczy po co?


@mccloud: lato w Kołobrzegu to było przeważnie 17 stopni i zimny wiatr, więc jak chciałeś sobie poleżeć i się poopalać to bez parawanu było ciężko, teraz latem pogoda jest bardziej ekstremalna, są fale upałów itd. więc parawany się przydają jedynie do odgrodzenia od reszty, a skąd taka potrzeba to już inna sprawa
#polska #parawany
Parawany - szkalujesz plusujesz.
Kto daje POLAKOM prawo do uzurpowanie jakiejś części plaży? Nigdzie na świecie tego nie widziałem. Jeszcze bym zrozumiał gdyby jednak ścianka od wiatru ale oni zajmują kawał terenu a potem musisz się szukać z dzieckiem jak idzie nad wodę. To już jest jednak stan umysłu chyba
batgelo - #polska #parawany 
Parawany - szkalujesz plusujesz. 
Kto daje POLAKOM pra...

źródło: comment_1593156231zwTLihAsFxmdYh3uJDl1FB.jpg

Pobierz
@jalop: nie ma parawanów bo tam to niepotrzebne. Nad polskim morzem zawsze pizga. Jest skwar, tylko pojawi się chmurka i już jest zimny wiatr. Tam tak nie ma, więc nie potrzeba wiatrochronu (parawanów), nie ma tam również długich dojść po plaży po wydmie, nie ma drobnego, wszędzie wchodzącego, trudnootrzepywalnego piasku, nie ma sinic, nie ma bakterii coli, nie ma ruskich beczek z toksynami, itp. - to całkowicie inne morze i pod