Wpis z mikrobloga

@BackInBlack: nie zamykają w psychiatryku z takich powodów. Sam byłem u psychiatry i psychologa i przyznałem się, że często mam mysli samobójcze i nawet nie zasugerowali szpitala psychiatrycznego. Musiałbym miec próbę samobójczą za soba (pod warunkiem, że by mnie odratowali).
@guguszp: prędzej mu to pomoże niż głaskanie go "jak nie chcesz to nie wychodź" "ahh zła siostra, że Ci dupy nie podtarła" i utwierdzanie go, że dobrze robi siedząc w mieszkaniu i pogarszając swój stan

do sklepu wyszedł, pójdzie drugi raz i trzeci i już będzie większy progres niż jakby dostał tabsy po których, by się czuł lepiej, ale nadal nie był w stanie sam wyjść