Wpis z mikrobloga

@Fipaj: samodzielne rozróżnianie dobra i zła to przecież domena szatana i innych ateistów zasłaniających się etyka czy inna filozofią.

Jedną z idei chrześcijaństwa nie jest przypadkiem z góry narzucony rozdział na dobro i zlo? Rozdział jest stworzony poprzez Boga, niezmienny, ale zapisany jest w Biblii i wciąż aktualizowany przez wysłanników (którzy lubią to interpretować po swojemu). Człowiek wierzący powinien jedynie się słuchać, nie myśleć samemu.

Samodzielne myślenie dosłownie wypędza cię z
chrześcijaństwo niesie ze sobą pewne wartości, np. rozróżnianie dobra od zła.

Człowiek wierzący powinien jedynie się słuchać, nie myśleć samemu.


@Fipaj: i co z tego niby? takie "wartości" to cecha zorganizowanych grup ludzi, nawet wioski plemienne to potrafią. Tak samo ateiści to potrafią i ci co nie mieli kontaktu z kościołem też. Poza tym i tak jest to upośledzone bo jeżeli mówimy o ludziach wierzących to nie potrafią wyjść poza narzucony
@Fipaj Problem w tym, że ludzie instynktownie rozróżniają dobro od zła. Jesteśmy istotami społecznymi i mamy w sobie wbudowany instynkt przetrwania. Stąd wynika nasza moralność. Robisz coś dobrego dla swojej grupy, społeczności, poświęcasz się dla reszty? Jesteś dobry, bo zwiększasz nasze szanse na przetrwanie. Działasz wbrew grupie, myślisz tylko o sobie, kradniesz zapasy, chcesz mordować swoich przyjaciół i członków rodziny? Jesteś zły, bo możesz doprowadzić naszą społeczność do wyginięcia. Nasz gatunek istnieje
@Mannequeen: Gdybyś Ty i Twoi przodkowie nie wychowywali się w kulturze chrześcijańskiej to uwierz mi, że też miałbyś z tym problem , nawet jeśli się z nią obecnie nie identyfikujesz. Mógłbyś mieć zupełnie inne spojrzenia na to co jest dobre, a co złe. Tak samo jak na przestrzeni wieków, różnych kultur i cywilizacji, można było różnie interpretować czym jest dobro, a czym zło.
@Fipaj: no no, uniwersalne wartości typu usprawiedliwianie zła post factum i w trakcie dzięki dość dowolnej interpretacji xd beka że ktoś widzi jakikolwiek autorytet w jakieś krwawej, okrutnej i ignoranckiej zgodnie ze swoimi czasami książce fantasy

Życie na ziemi wedle zasad z Biblii to byłoby piekło, dlatego na szczęście większość nauczań to teraz tylko "takie były czasy" albo "to metafora"

A chrześcijan trzeba wyciągać z wieków ciemnych i pokazać że można