Wpis z mikrobloga

Abstrahując od kwestii legalności i moralności takich zagrywek, to w sumie ludzie sami sobie winni są. Powinni czytać co kupują i przede wszystkim nie kupować margaryn. To jest olej napędowy uwodorniony do postaci kostki takiej jak masło. Ani to zdrowe, ani smaczne. Nie mam pojęcia czemu ludzie to jedzą, czy z przyzwyczajenia bo im mama tym gównem smarowała kanapkę do szkoły czy może bieda taka straszna a chleb taki suchy, że trzeba
  • Odpowiedz
ostatnio w pewnej francuskiej sieci działającej na terenie Polski natknąłem się na ser Haluni i po zakupie poczułem się podobnie wydupczony :/


@rachu: ale Haluni zamiast Halloumi wynika tylko z tego, że ta nazwa to zastrzeżony znak towarowy dla sera pochodzącego z jakiegoś regionu Grecji. To nie podróba, bo nawet jak w Polsce zrobią taki sam ser, z takich samych składników 1:1 i takiej samej jakości, to i tak nie
  • Odpowiedz
@DywanTv: olej rzepakowy jest produkowany na masową skalę i jest słabym olejem nawet na zimno (te typowe sklepowe) z uwagi właśnie na tą skalę produkcji (rafinacja, plastikowe i przezroczyste opakowania). Do smażenia jest kiepską opcją bo zawarte w nim kwasy omega3 po obróbce są tak naprawdę anty omega i szkodzą organizmowi (podlegają w większości utlenieniu). Nie ma czegoś takiego jak olej z dużą ilością omega 3 do smażenia. Rzepakowy jak
  • Odpowiedz
@Kruchevski: akurat oleju rzepakowego bym nie demonizował jakoś bardzo. Dopóki nie uwodorni się go i nie przerobi na papkę w papierku zwaną margaryną to nie jest taki zły. Usmażyć na nim można tak samo jak na smalcu, chociaż polecam tłuszcze zwierzęce tak czy siak.
  • Odpowiedz
@everybodykombinerki: raczej do IJHARSu tj Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, oni zajmują sie miedzy innymi etykietami i zgodnością z tym co jest na opakowaniu ze składem faktycznym.
  • Odpowiedz
  • 0
@cichy-spokojny-grzeczny Nie wiem jak w Polsce, ale zagranico rzepakowy jest wyraźnie droższy od słonecznikowego i takiego tam używam na co dzień. W smaku chyba lepszy niż rzepakowy, albo we mnie się utarło przekonanie, że rzepak = tanizna i cokolwiek innego będzie lepsze.
  • Odpowiedz
@ROCCO1: Jestem za granica - tu nie ma takich rzeczy - maslo jest maslem, rama rama, opakowania raczej nie sa pomniejszane czy kombinowanie ze skladem - raczej powolny wzrost cen - tylko mniej wiecej taki jak w Polsce sprzed covida.
  • Odpowiedz