Wpis z mikrobloga

Słyszałem wiele opinii o tym jakie to jeżdżenie na #gravel jest zajebiste xD

No to co ryzyk fizyk, oponki zmienione i jedziemy na bezdroża.

Dochodzę do jedynego słusznego wniosku. Rower Gravel nie nadaje się do jazdy po bezdrożach, a wręcz mam wrażenie że nie nadaje się do żadnej jazdy. Jak chce sobie pojeździć po bezdrożach to wybieram wygodne #mtb fulla. Ale grawel xDDDD

Na zdjęciu Kolega przed rezygnacją z dalszej jazdy xD

Ostatecznie odpuściliśmy zwiedzanie i próbę dotarcia do osady Danielki.
https://www.google.com/maps/place/danielki+orawa/data=!4m2!3m1!1s0x4715dc5de348951f:0x1d7c5e6c09c77d71?sa=X&ved=2ahUKEwi6q86O4ur-AhXCmIsKHboiBlYQ8gF6BAgNEAE

#rower #rowery
Pobierz gadatos - Słyszałem wiele opinii o tym jakie to jeżdżenie na #gravel jest zajebiste x...
źródło: IMG_20230422_161931
  • 35
@gadatos: niemożliwe że nie polubiłeś gravela na pewno na pewno jakims gównem jechałeś serio jakie nie nadaje się na bezdroża co ty gadasz złe opony miałeś mówię ci innego spróbuj ja ci ja ci załatwie innego nie da sie nie lubić gravela co ty gadasz innego musisz spróbować bo różne są XD

Edit: a koledze się nie spodobało nie miał kasku gravelowego, nie miał koszulki Rapha i bibsów gravelowych cargo.
@gadatos:

Słyszałem wiele opinii o tym jakie to jeżdżenie na #gravel jest zajebiste xD

Dochodzę do jedynego słusznego wniosku. Rower Gravel nie nadaje się do jazdy po bezdrożach


Gravel jest spoko jak masz dużo (uwaga, słowo klucz) utwardzonych gruntówek w okolicy i jeździsz na dalekie trasy, nawet bardziej w formie np. backpackingu. Inaczej jest bez sensu. No ale nikt nikomu nie broni #!$%@?ć gravelem po pagórkach i korzeniach w lesie i
Nawet zawody gravelowe (??) wygrywają rowery MTB do XC.


@Kamokamo: Zawody gravelowe to jest w ogóle głupi pomysł. Gravel w zamyśle ma być wygodną wersją szosy/XC a nie rowerem wyścigowym więc nic dziwnego że poświęcając wygodę i jadąc na XC wygrasz z gravelem. Widziałem trasy wyścigów "gravelowych" gdzie spokojnie można było jechać szosą :)

Ogólnie im bardziej gładsza "gravelowa" trasa tym bardziej szosa+/XC ma przewagę, im więcej ujebów tym bardziej MTB
Zawody gravelowe to jest w ogóle głupi pomysł. Gravel w zamyśle ma być wygodną wersją szosy/XC a nie rowerem wyścigowym więc nic dziwnego że poświęcając wygodę i jadąc na XC wygrasz z gravelem.


@dybligliniaczek: otóż to

No może jakieś takie od 300 km w górę, gdzie niewygoda cienkich opon/cięzkiego MTB zaczyna już doskwierać.


@dybligliniaczek: karbonowa rama skutecznie niweluje wszelkie niedogodności wagowe na dużych dystansach
@gadatos: Ja tam lubię na trekkingu jeździć - masz w miarę balans pod długość tripa i typ nawierzchni. Jak ktoś nie wie do końca czego chce i planuje mieć jeden rower to idealne rozwiązanie. Co do lasów i tego typu dróg: imho urok jeżdżenia po lesie to fakt, że jak idziesz w nową trasę to może się okazać, że połowę drogi robisz z buta, wybierasz drogi, które wyglądają porządnie tylko po
pewnie ujeb ze zdjęcia jest do przejechania na odpowiedniej oponie.


@kuraku: bez przesady. Jeśli nie jest to sypki piach, to jest to spokojnie do objechania komfortowo na 32c z niezbyt dużym ciśnieniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@gadatos: kolega leszcz. Ja w sobotę na 28C atakowałem podjazdy 10-15% w Beskidach. Komoot obiecywał asfalt, a dostałem błotne drogi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zgadzam się, że gravel to #!$%@?, a nie rower. Tam, gdzie wjedziesz gravelem to i szosą pojedziesz, ale za to na asfalcie będzie gorzej. Gravel nadaje się tylko dla płaskopolaków. Na południu szkoda na to czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°