Aktywne Wpisy
maikeleleq +531
Miałem się pochwalić wczoraj ale no zapomniałem, więc robię to dzisiaj ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wiadomo że nie jest to #programista15k ale no 5k brutto już jakoś tam cieszy, tym bardziej że lubię swoją pracę mimo że czasami jest serio ciężko #pracbaza #chwalesie
jmuhha +78
Marcowy poranek, wracasz z rezurekcji okadzony kadzidłem, wchodzisz do domu i widzisz jak twoja żona lekarka przecina spód do wielkanocnej majonezowej babki. Oboje jesteście dla siebie pierwszymi. Ufacie sobie i czujecie się dla siebie stworzeni. W tle czuć unoszący się zapach gotowanej białej kiełbasy a z głośników kina domowego wybrzmiewa ciche Alleluja.
Za godzinę będą tu już goście, a podczas śniadania powiecie im, że wasza dwójka za 6 miesięcy będzie już trójką.
Za godzinę będą tu już goście, a podczas śniadania powiecie im, że wasza dwójka za 6 miesięcy będzie już trójką.
Dostawałam całą masę leków opioidowych. Każdy trochę inaczej działa. Metadon, morfina, paleksja, sterydy, do wspomagania witaminy które wspierają układ nerwowy, dostawałam także kroplówki z, magnezem. Chyba coś tam jeszcze było, ale już nie pamiętam. Teraz dostaję w zasadzie taki sam zestaw, tylko w innych dawkach. Bardzo trudno było zapanować nad bólem, zajęło to kilka miesięcy. Ach w szpitalu dostawałam jeszcze więcej leków, łącznie z fentanylem, który jest sto razy mocniejszy niż morfina. Mój organizm ma już dużą tolerancję na leki, co wcale nie jest dobre. Niestety nie da się nic z tym zrobić. Po prostu wiele razy w swoim życiu je brałam, przy operacjach. Teraz jest problem ogólnie z lekami przeciwbólowymi, nie działają, tak jak powinny. Kiedy miałam 18 lat, zostałam źle zdiagnozowana w szpitalu, wysłali mnie do psychiatry a miałam guza w kręgosłupie, które rozrósł się na L1, L2i częściowo L3. Był wielki, na szczęście nie doszło do porażenia rdzenia, ale cierpiałam bardzo przez kilka miesięcy, to był 2002r. W końcu po prywatnym odbijaniu się od różnych lekarzy, zrobiłam rezonans który wtedy był bardzo drogim badaniem. Ludzie zarabiali np 700zł a koszt badania, to było ponad 600zł.
Byłam wtedy w piekle, teraz moje życie też jest piekłem. Ciągle chce mi się płakać, tak bardzo chcę chodzić i przestać cierpieć. Muszę się przenieść do prywatnego szpitala, to moja szansa na zdrowie. Teraz to kwestia dobrej, długotrwałej rehabilitacji, która jest bardzo droga. Dlaczego prywatnie? Dlatego, że uszkodzenie rdzenia jest poważne i potrzebuje nowoczesnego sprzętu i dobrej rehabilitacji, w dodatku cały czas biorę leki a szpitale rehabilitacyjne często nie prowadzą farmakologii, wiem bo byłam na konsultacjach. Byłoby dużo łatwiej gdybym mogła być na nfz. Nie musiała bym się stresować zrzutkami. Zresztą do tej pory, zawsze byłam na nfz, a jeśli miałam prywatna rehabilitację to sama za nią płaciłam, niestety teraz koszty są zbyt wysokie.
Będę tutaj żebrać, bo od tego zależy moje życie i moja przyszłość. Chcę stanąć na nogi. Cieszyć się swoimi pasjami i życiem.
Proszę pomóż mi.
https://www.siepomaga.pl/iga-goch
#pomagajzwykopem #medycyna #zdrowie #szpital #depresja #gorzkiezale
Siedzę tu 15 lat, widzę że ty niewiele krócej... masz mój miecz. Powodzenia dziewczyno!
Gdy brała tylko fentanyl/morfinę i tym podobne, to zawsze kończyło się to prędzej czy później zwiększaniem dawki.
Kiedy miałam 18 lat, zostałam źle zdiagnozowana w szpitalu, wysłali mnie do psychiatry a miałam guza w kręgosłupie, które rozrósł się na L1, L2i częściowo L3. Był wielki, na szczęście nie doszło do porażenia rdzenia, ale cierpiałam bardzo przez kilka miesięcy, to był 2002r. W końcu po prywatnym odbijaniu się od różnych lekarzy, zrobiłam rezonans który wtedy był bardzo drogim badaniem.
i to jest #!$%@? skandal że tego się nie
Piszesz, że odebrano Ci szansę na rodzinę, też się tak trochę czuję, bo mam sporą
Poważnie pytam.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
To tak jak ty więc po co ten komentarz?
Komentarz usunięty przez autora