Wpis z mikrobloga

@SweetieX xD nie sluchaj bzdur powyzej. Jak chcesz zarabiac 30k to mow rekruterom, ze twoja stawka to 30k za miesiac. I tyle. Napisz teraz do szefa, ze od jutra chcesz zarabiac 30k. Jak nie bedzie chcial to sie zwolnij. Lepiej pracowac pol roku za 30k niz rok za 15k.
xD nie sluchaj bzdur powyzej. Jak chcesz zarabiac 30k to mow rekruterom, ze twoja stawka to 30k za miesiac. I tyle


@notBart: dokładnie to. Nie pracuję w niszowej technologii, jestem dosyć leniwy już jak chodzi o naukę nowości, klepię gówno projekty jak dobrze płacą. Trzeba mówić rekruterom ile się chce zarabiać i tyle. W ten sposób wskoczyłem +25%, potem zacząłem mówić znowu +20% i się zgodzili, potem wpadła oferta +25% i
@SweetieX:
Wy wlasciwie takiego robicie, ze wam az tyle placa?

aktualnie 70% mojej pracy to gadanie: brainstorming, bugfixing, improvementy, architektura, dogadywanie wymagań dla teamu, mentorowanie nowych devów, przyciskanie (pomaganie!) teamu kiedy zbliża się deadline

Jak do tego doszliscie?

ciężką pracą, wytrwałością, optymistycznym nastawieniem, chęcią ciągłej nauki

Ktorych technologii sie uczyliscie?

Wszystkich które były potrzebne do danego stanowiska/projektu - podejscie do nauki pragmatyczne - bez uczenia się byle czego tylko dla sztuki
@SweetieX: no i to co @Rabusek słusznie zauważył - praca w projektach z duzym budzetem pomaga ( ͡° ͜ʖ ͡°) musisz przeswietlić firmę do której startujesz np na LI albo ich stronie- to nie moze byc januszex z małym budzetem per dev - i tak: praca dla zagranicznych firm wydaje się tutaj takze odpowiedzią na to pytanie

ludzie piszą ile lat maja doswiadczenia to ja tez napisze:
praca dla zagranicznych firm wydaje się tutaj takze odpowiedzią na to pytanie


@h3xxx: i dlatego nie rekrutuje sie do polskich firm

Ale zeby nie bylo, ostatnio dostalem fajny consulting za 120% mojej stawki etatowej w Polsce, wiec są wyjątki (ale to pierwszy taki wyjątek od 9 lat xDD poprzedni janusze z Polski jak slyszeli stawki to pisali mi takie gowna ze szkoda gadać)
@h3xxx: Oj tak, ja nie pomagam rekruterom i nie pytam o widełki jesli ich nie podaja i nie pytają na starcie o kase. Czesto wysyłja jakieś małe wymagania i już czuje ze budzet bedzie mały, ale lecimy z procesem. Ja trenuje i zwiekszam pewność siebie a oni ogarniaja na koniec ze stracili czas a zaskoczenie na twarzy bezcenne. Choć jeden raz ostatno był wyjatek, przeszedlem cały proces i dostałem odrazu wycene
@SweetieX: taka jeszcze myśl: po pewnym czasie (poziomie) to już jakieś rekrutacje to są szczątkowe albo "dla formalności" bo kumpel kumpla ściąga do pracy albo dobry znajomy z branży albo ktoś kto Cię dobrze kojarzy z innych firm i projektów.

Budowanie osobistej marki - wiem wiem brzmi jak coaching. Ale dużo w tym prawdy. No i żeby z kolei nie wpaść w drugą skrajność jaką jest bycie rockstar developer - z