Wpis z mikrobloga

124 472 + 11 + 14 + 20 + 25 + 6 = 124 548

Miało być pięknie, miał być wspaniały deszczowy night ride po kwadraty a skończyło się na przemykaniu chodnikami za żono bo cudna lampka z proxa za stopisiont uznała, że zmieni się w grzechotkę. I jak zawsze mam czołówkę w kieszeni to raz zapomniałem.

Z plusów to w Katowicach na gospodarczej dociągnęli DDR z Nikiszowca do 3 stawów, także infrastruktura zaczyna przypominać coś sensownego a nie garść lużnych odcinków.

Ma kto poradzić coś bardziej pancernego żeby te 600lm 2h minimum świecenia i tryb "żeby mnie widziało" na te 8-10h? I się kurła nie rozpadło po miesiącu na tych pokopalnianych śląskich gruzach.

Total explorer tiles 273
Max cluster size 148
Max square size 9 x 9

#rowerowyrownik #kwadraty

Skrypt | Statystyki
  • 5
@Falquan: ja mogę poleić Prox Crater. Budowa prosta jak budowa cepa, zasilany ogniwami 18650, więc wystarczy mieć zapas w kieszeni, a same akumulatorki tanie. Ma podobno 880 lm i być może jest to prawda, bo świeci całkiem zdrowo. Tryb widoczności na drodze również daje radę i działa długo. Inna sprawa, że na night ride, tym bardziej po lesie, to jednak coś na głowę z wiązką światła podążającą za wzrokiem, to imo