różowa dzisiaj mi sprzedała dobrą historię z dziecięcego SORu
przyszła matka z dwulatkiem ze skierowaniem od lekarza rodzinnego, gdzie było zaznaczone, że lekarz rodzinny po wywiadzie nie może wykluczyć, że dziecko połknęło leki przeciwpadaczkowe lub pokrewne (psychotropy)
skąd taki wpis w skierowaniu? ano dlatego, że dziecko wczoraj było na widzeniu u męża tejże kobiety, z którym jest w trakcie procesu rozwodowego. Według niej istniało duże prawdopodobieństwo, ba wręcz była przeświadczona, że dziecko połknęło tabletkę niewiadomego pochodzenia na widzeniu wczoraj u jej byłego typka.
jako, że jest to dwulatek no to lekarze bez wyjścia: młody -> płukanie żołądka przy znieczuleniu ogólnym, matka -> pikachu_face.jpg zdziwiona "alejakto" xD no i zaczęło się oczywiście odkręcanie tego wszystkiego, że to nieporozumienie, że tak wcale nie musiało być jednak, że młody zjadł z dywanu ojca jakąś tabletkę i w sumie to hehe może obejdzie się bez takich.
dlaczego miałaby coś takiego zrobić? ano dlatego, w przekonaniu lekarzy SORu, żeby mieć w papierach rozwodowych całą tą sytuację jakoby były konkubent jest narkomanem i faszeruje dziecko psychotropami. Sytuacja taka lub podobna ponoć już nie pierwszy raz się wydarzyła. Płeć empatyczna w akcji. Kosztem dwuletniego dziecka chciała sobie załatwić odpowiedni wpis do aktów sprawy rozwodowej.
jako, że jest to dwulatek no to lekarze bez wyjścia: młody -> płukanie żołądka przy znieczuleniu ogólnym, matka -> pikachu_face.jpg zdziwiona "alejakto"
@whoru: Ale #!$%@? akcja ale baby coś mają z garem ewidentnie jak chodzi o dzieci, np. jak ta z Białegostoku chyba, co po orzeczeniu przez sąd opieki nad nimi przez ojca zabiła je i siebie jeśli dobrze pamiętam.
@whoru: A wiedziała o tej tabletce, bo dwulatek jej powiedział? Czy stała obok i patrzyła, jak dziecko zjada tabletkę z dywanu i następnego dnia skojarzyła, że powinna iść z tym do lekarza? ( ͡°͜ʖ͡°)
Szkoda tylko dzieciaka, dla niego ten sor to pewnie dopiero przedsmak jej nowej krucjaty.
@whoru: ale płukanie żołądka to się stosuje do 1 godziny od przyjęcia leku, czasem w przypadku niektórych leków do 4 godzin. Później nie ma sensu. Po co w ogóle była taka propozycja jeśli leki były przyjęte dzień wcześniej :/
@kosmos32: to prawda, nie wiem co musiał usłyszeć lekarz rodzinny, że coś takiego na skierowaniu wystawił @LetticeDeVries: wszystkie kobiety są super, ta po prostu przesadziła
@whoru: nie mówię, że wszystkie są super. Ale ta żadnej krzywdy dziecku nie chciała zrobić, skoro jak usłyszała o płukaniu żołądka to zaczęła się wycofywać (o ile to nie jest wymyślona historia w ogóle), tylko próbowała odegrać się na byłym partnerze. A takie rzeczy robią niedojrzałe emocjonalnie osoby obojga płci ¯\_(ツ)_/¯ błagam, już nie wymyślajcie, że przy orzekaniu rozwodów to tylko kobiety kombinują, a mężczyźni zawsze święci i pierwsi do
przyszła matka z dwulatkiem ze skierowaniem od lekarza rodzinnego, gdzie było zaznaczone, że lekarz rodzinny po wywiadzie nie może wykluczyć, że dziecko połknęło leki przeciwpadaczkowe lub pokrewne (psychotropy)
skąd taki wpis w skierowaniu? ano dlatego, że dziecko wczoraj było na widzeniu u męża tejże kobiety, z którym jest w trakcie procesu rozwodowego. Według niej istniało duże prawdopodobieństwo, ba wręcz była przeświadczona, że dziecko połknęło tabletkę niewiadomego pochodzenia na widzeniu wczoraj u jej byłego typka.
jako, że jest to dwulatek no to lekarze bez wyjścia: młody -> płukanie żołądka przy znieczuleniu ogólnym, matka -> pikachu_face.jpg zdziwiona "alejakto" xD no i zaczęło się oczywiście odkręcanie tego wszystkiego, że to nieporozumienie, że tak wcale nie musiało być jednak, że młody zjadł z dywanu ojca jakąś tabletkę i w sumie to hehe może obejdzie się bez takich.
dlaczego miałaby coś takiego zrobić? ano dlatego, w przekonaniu lekarzy SORu, żeby mieć w papierach rozwodowych całą tą sytuację jakoby były konkubent jest narkomanem i faszeruje dziecko psychotropami. Sytuacja taka lub podobna ponoć już nie pierwszy raz się wydarzyła. Płeć empatyczna w akcji. Kosztem dwuletniego dziecka chciała sobie załatwić odpowiedni wpis do aktów sprawy rozwodowej.
#p0lka #logikarozowychpaskow #szpital #sor
@whoru: tak nie robi matka
to zwykła p0lka, której powinni zabrać prawa rodzicielskie
Jezu, idę to rozchodzić
Komentarz usunięty przez moderatora
Szkoda tylko dzieciaka, dla niego ten sor to pewnie dopiero przedsmak jej nowej krucjaty.
@ApoIIyon:
Jeśli chodzi o #!$%@? byłemu i potencjalny podział majątku i alimenty.
@whoru: Nigdy nie stawia się przecinka w "jako że".
@whoru: bo baby to #!$%@?*
Na szczęście jeszcze nie wszystkie
@LetticeDeVries: wszystkie kobiety są super, ta po prostu przesadziła