Wpis z mikrobloga

#przegryw #p0lka #rozowepaski #niebieskiepaski #samotnosc #zwiazki #blackpill

Wyznam Wam, że kiedyś naprawdę naiwnie myślałem, że mając dobry charakter i będąc uczciwym człowiekiem, nie ma opcji, by nie założyć rodziny. Ciekawe, czy ktoś miał podobnie, czy tylko ja byłem tak oderwany od rzeczywistości? Zaplusuj, jeśli uważałeś podobnie.

Wychowałem się w trochę innym świecie, za czasów moich rodziców powszechne były inne wartości i nade wszystko inne było nastawienie ludzi. Czasy się zmieniły, a ja zrewidowałem myślenie o świecie.
  • 108
@xardus112:

Żałuję że nie miałem ojca, faceci nawet w wychowaniu dzieci są lepsi od kobiet


No nie wiem czy to takie zero-jedynkowe, zawsze mogłeś mieć starego, który w okresie dojrzewania by cię #!$%@?ł pasem i tylko wytykał błędy i nigdy nie odzywał, nawiązywał rozmów, przez co być wyrósł na #!$%@?ę xD
@Kopytnik_1
przecież to że masz dobry charakter, jesteś miły i uczciwy nie jest wadą a zaletą.

tylko że poza tym warto nie być nudziarzem, mieć jakieś poczucie humoru, umieć rozmawiać na różne tematy, mieć jakieś hobby. tego rodzice Cię nie nauczą, to jest w Twoich rękach ()
@BlackpillNaCalego: daj im w spokoju sobie racjonalizować swój brak powodzenia. Łatwiej się łudzić, ze to mityczne wychowanie niż te (bo teoretycznie mogą to zmienić) niż spojrzeć prawdzie prosto w oczy.
@BurzaGrzybStrusJaja strasznie mnie bawią przegrywy które tak to idealizują, jak to kiedyś wystarczyło nie pić i już kolejka atrakcyjnych kobiet czekała na takiego kawalera. A tymczasem nie dostrzegają jak wiele takich małżeństw ludzi którzy teraz maja po 40-50 lat wyglada wewnątrz.
chodzi mi o to, że dzisiaj nie musisz być męski, żeby się podobać laskom


@MarteenVaanThomm: Zasadniczo - nie musisz. Również - będzie to bardziej na plus niż minus. Jako, że męskość nie jest zero-jedynkowa, możemy mieć różne wyobrażenia na jej temat, ale nadal pewność siebie, odpowiedzialność, ambicja czy testosteron są w cenie. To chyba nawet wg blackpilla szerokość szczęki się bierze z tego ostatniego.

każdy kto promuje rady typu bądź bardziej
@Kopytnik_1: zenua, wszyscy winni, tylko nie ja xddd
Byłem również grzecznym chłopcem, nawet 11 lat ministrantem, w dodatku mam obustronny niedosłuch i... dziewczynę miałem chyba na każdym etapie edukacji ( podstawówka, gimnazjum, liceum, studia)
Dosyć wcześnie zacząłem współżycie, jakoś od 16 roku życia. Obecnie mam śliczną i zdrową córeczkę i żonę. Spełniam się również zawodowo.
Jedyne czego w życiu nie robiłem, to nie uzalalem się nad sobą ;)
@BlackpillNaCalego: Dokładnie tak. Morda = wszystko. Aż dziwię się, że tyle osób tutaj cope'uje. Już nie wspominając, że zachowanie musi być skorelowane z wyglądem i nie można sobie pozwolić na coś innego, niż jest przypisywane nam przez wygląd, a dwa - temperament jest niezmienny. Jeśli ktoś od urodzenia jest cichy i spokojny, to udawanie innego jeszcze bardziej go pogrąży.
@Kopytnik_1 pisałem o tym wcześniej. Nasze babcie wiedząc, że facet to ostoja bezpieczeństwa i po 25lvl jak nie znajdą dobrego to już będzie mega lipa, wpoiły to swoim córkom. Kukold był wtedy marzeniem. Czasy się zmieniły i teraz 30 latka dzieckiem ma dużo atencji i pomoc państwa. Wychowanie kukoldowskie to straszna sprawa. Wiem po sobie. Ja z tego powoli wyszedłem praca nad sobą. Niestety jeszcze gdzieś ta grzeczność się tli. Do dziś
@Kopytnik_1: znaczy wiadomo w rodzinie jest lepiej i gorzej zależy jak kto trafi ale czy budowanie własnej osobowości nie zależy od nas samych? Dlaczego najłatwiej zwalić winę na kogoś?
@Kopytnik_1: to nie jest tylko kwestia wychowania. Uważam, że takie aktywne wychowywanie to zaledwie 20% charakteru dziecka.
Pozostale 40% to wychowanie pasywne - dziecko obserwuje rodziców, wyciąga wnioski i ich naśladuje (syn ojca, córka matkę). Jeżeli rodzice są szanowani, narzucają swoją wolę innym, potrafią dyskutować, postawić na swoim - to dziecko też takie będzie.
Ostatnie 40% to geny - ruletka. Są dzieci odważne, ciekawe świata, patrzące w oczy, dyskutujące z dorosłymi
@Kopytnik_1 tak narzekacie a cała Polska jest tak wychowywana. jak coś źle zrobisz to w mordę albo jaki debil z ciebie. tak się wychowywało wszystkich na karach za głupoty i na przepraszaniu za to, że się żyje. to kwestia jak oni byli wychowywani na pasku i biciu, tak samo wychowują swoje dzieci. potem taki człowiek boi się przeciwstawiać i nie ma własnego zdania.
w sensie pultały sie o wydatki 50:50 w zwiazku czy cos jeszcze?


@przegryw162cm: nie, z tym o dziwo nie miałem większych problemów i każdy płacił za siebie.

Bardziej chodziło mi o podejście do drugiej osoby. Kiedyś myślałem, że wchodząc w związek, wchodzę w niego z równą sobie, dorosłą osobą, ale tak nie jest. Kobiety to najczęściej dorosłe dzieci, tylko zdecydowanie bardziej wyrachowane. Nie możesz dziecka traktować jak dorosłego, bo szybko wejdzie