Wpis z mikrobloga

@mk321: Klasyka w Warszawie: #!$%@?, "aktywiści", "reagujący", przy czym jak kogoś leją na ulicy to nigdy nikt nie reaguje. Znajoma zostawiła śpiące dziecko w aucie (nie latem - była pełna świadomość temperatury) dosłownie na 3 minuty, jak wróciła to już był telefon na SM i gość się szykował na szybę.
  • Odpowiedz
  • 0
@alfaalenieomega: Widzisz, ja jak to wszystko czytam to zaraz po psiarzach debilach gardzę kociarzami.
Przewinąłem kilka postów na grupach o zaginionych zwierzakach w okolicy. I co widzę? Tu kotek leżał zdechły #!$%@? wie ile.
Tu kotek chory na jakiś świerzb, czy inne gówno. Tam z chorymi łapkami. Wszystkie to takie "wychodzące".
Jak go ktoś #!$%@? na asfalcie, albo złapie syfa, trafi do lecznicy to szanowny pan właściciel nie będzie wiedział, bo zwierzak nie zachipowany. Weźmie sobie tylko następnego takiego "wychodzącego"
Nikogo z wykopków nie było na miejscu, ale jak zwykle wydali
  • Odpowiedz
W tej okolicy w której OP tego kota znalazł to jest większa szansa że tego kota by traktor rozjechał niż samochód - taki tam jest zajebisty ruch.


@enzojabol: może zachorowć, może go zaatakować inne zwierze itd. I tak jak pisałem, kot jest szkodnikiem jeśli sięgo wypuszcza. Wychodzace koty powinny byc bezwzglednie odławiane. Jak ktos jest debilem, ktory nie umie opiekowac sie zwierzeciem to lepiej dla tego zwierzaka bedzie jesli wyladuje
  • Odpowiedz
@Wycu91: Bardzo dobrze zrobiłeś. Problem z "kotami wychodzącymi" jest tak duży, że pisanie, że "kotom należy się wolność", "zamykanie kota w domu to znęcanie się nad nim" itp. to czysta ignorancja. Usprawiedliwianie wypuszczania kota tym, że przecież nie ma tam zabudowań, to też krótkowzroczność. Przede wszystkim kot jest IGO i to, że prawnie nie podlega regulacjom takim, jak inne IGO, nie powoduje, że kot domowy przestaje być w świetle biologii
  • Odpowiedz
Bo co? Bo durne kociarstwo sobie tak uroiło?


@rolnik_wykopowy: o to to, jak mnie to wkurza. Jakiś czas temu żonie się zamarzył kot. Mamy duży dom, duży ogród, spokojna okolica, sąsiady z kotami no żaden problem. Ogłoszenia olx - wszędzie chcą #!$%@? osiatkowany balkon (2m nad trawnikiem jest), absolutny zakaz wychodzenia, wizyty przed i po adopcyjne xDD no gooby pls.
  • Odpowiedz
@kartofel: co to za #!$%@?. Zanim koty zaczęto masowo udamawiać to gdzie żyły koty niby? Latały w powietrzu? XD zacznij jeszcze inne zwierzęta zamykać bo się #!$%@?ą nawzajem xD
  • Odpowiedz