Wpis z mikrobloga

@JanuszPDM: @Ein_ganz_unnormaler_Mensch

Największym problemem jest to, że ludzie mieszkający za granicą nie mają wglądu w to jak wyglada rzeczywistość w Polsce. Jeżeli ktoś ma dostęp tylko do TVP i nie był w Polsce 20 lat, to przecież powie, że teraz to partia marzeń jest i władzy :)

Z drugiej strony, jeżeli ktoś teraz wyjechał właśnie przez to ci się aktualnie dzieje, to jak się zmieni władza, może chcieć wrócić. Czemu mu
@Kouros: Wszystkie grupy społeczne, które wymieniłeś, żyjąc w Polsce płacą podatki chociażby w kupowanych produktach. Miałeś na myśli podatek dochodowy? Jeśli uzależnić prawo głosu od podatku dochodowego, to w przypadku od osób fizycznych sprawa jest prosta. Uczysz się - masz prawo głosu, pobierasz emeryturę (czyli ty lub twój małżonek sobie wypracował prawo do niej) - masz prawo głosu. Jesteś na macierzyńskim/wychowawczym - masz prawo głosu. Nawet będąc bezrobotnym, ale zarejestrowanym w
@JanuszPDM: No nie wiem, jak rozmawiam ze "znajomymi" z Polski, to każdy zarabia przynajmniej 10k netto za nic, kupują najnowsze modele kart graficznych, a co drugi w planach ma samochód za 40k, bo jak to mówią "z ich możliwościami finansowymi będą w stanie kupić sobie taki za 3 miesiące". Ostatnio nawet na TikToku się dowiedziałem, że młodzi na pierwszy samochód kupują auta za 15k, bo wszędzie teraz dają przynajmniej 5k netto