Aktywne Wpisy
Maczuga_Herkulesa18 +283
Witam Mirki, mija tydzień odkąd załadowałem sie w #kryptowaluty za 22 tysiące złotych (kupiłem 1.5 ethereum po kursie 3672$)
Widząc, że rynek mocno hamuje sprzedałem 1.5 eth po cenie 3741$ zarabiając na czysto po prowizjach ok. 93$ (370 zł) i spodziewałem sie korekty która nadeszła. Na korekcie zakupiłem 1 eth po średniej cenie 3260$, ale tej pozycji jeszcze nie zamykam bo czekam na cene eth 3700$. Aktualnie ta pozycja jest na +
Widząc, że rynek mocno hamuje sprzedałem 1.5 eth po cenie 3741$ zarabiając na czysto po prowizjach ok. 93$ (370 zł) i spodziewałem sie korekty która nadeszła. Na korekcie zakupiłem 1 eth po średniej cenie 3260$, ale tej pozycji jeszcze nie zamykam bo czekam na cene eth 3700$. Aktualnie ta pozycja jest na +
hans-olo-olo +175
ej #wykop zróbcie taką funkcjonalność żeby dało się blokować wpisy zawierające słowo spucha i inne #!$%@? odzywki półgłówków.
Nie wiem czy w każdej miejscowości tak jest, ale w mojej jest patola, a sama biurokracja raczej ponad dosyć wysoką i tak normę.
No więc maszyna rekrutacyjna ruszyła na początku marca. Żeby dziecko dostało się do przedszkola, trzeba złożyć wniosek - 6 stron, w tym przynajmniej 3 bloki do wypełnienia tym samym adresem, jakby nie można było zaznaczyć, że drugi opiekun mieszka w tym samym miejscu, co dziecko, a pierwszy w sumie też. Nie. Przy okazji człowiek się dowiaduje, że prawie setka punktów mu przechodzi koło nosa, a 20 na bank, bo wziął kiedyś ślub. To błąd - nie żeńcie się dopóki wasz brajanek lub vanessa nie dostanie się do przedszkola. Do tego czasu możecie figurować jako samotni rodzice i nikt nie sprawdzi.
Do wniosku dochodzą załączniki:
1. Zaświadczenie potwierdzające oświadczenie o zatrudnieniu jednego z opiekunów.
2. Oświadczenie o prawdziwości oświadczenia o prowadzeniu działalności przez drugiego z opiekunów.
3. Oświadczenie, że to, co we wniosku napisałem, że chcę żeby młody był w przedszkolu dłużej niż 5 godzin dziennie, nie napisałem dla żartu.
Wniosek składasz i czekasz na listę zakwalifikowanych kandydatów.
Po tygodniu jest - zakwalifikowany jest każdy, kto wypełnił wniosek prawidłowo. Jak jesteś na liście zakwalifikowanych, to przynosisz zaświadczenie, że tak, na pewno chcesz żeby twoje #dziecko chodziło do tego przedszkola.
Tydzień później wyniki. Otwierasz listę, cieszysz się, bo się udało. Dojeżdżasz na koniec listy jednak i się dowiadujesz, że jednak nie, bo na końcu informacja, że to lista nieprzyjętych.
Ale otwierasz też listę przyjętych - tam się dowiadujesz, że chociaż twoje dziecko się nie dostało, to w grupie z jego rocznika zostało 9 miejsc wolnych. A liczba punktów, która wystarczyła do rekrutacji, to 0.
Trochę nie halo, bo przecież miałeś 14 punktów, bo pracujesz i dłużej niż 5 godzin dziennie. No to dzwonisz żeby się dowiedzieć o co kaman. No więc te 0 punktów to z innej punktacji niż z punktacji, która jest we wnioskach. Super, ale nie dowiesz się z jakiej.
A co z tymi wolnymi miejscami? No bo 14 dzieci miała tyle samo punktów, a tylko 9 miejsc, więc nie przyjęli żadnego. Ale spoko, jest rekrutacja uzupełniająca.
A czy punkty będą jakoś inaczej liczone albo jakieś dodatkowe za coś innego? Nie.
Czyli jeśli te 14 dzieci znów złoży i żadne nie zdobyło niepełnosprawności, to kogoś przyjmą? Nie.
Czyli zostanie te 9 miejsc? Tak.
Jak? Co z nimi? No więc te miejsca pani dyrektor rozdysponuje według własnego klucza we wrześniu. Co to za klucz? Raczej takie lubię, nie lubię, ale zapłacili w kopercie.
I tak to się żyje powolutku. A jak u was somsiedzi?
#polska #patologiazewsi #przegryw #zalesie
@pan_demonium: Gmina i tak musi zapewnić miejsce w przedszkolu tak więc tam uderzaj. Jeżeli są jakieś nieprawidłowości w rekrutacji tj. zgodnie z regulaminem lub niezgodność regulaminu z prawem to podnoś to na piśmie. Co do rekrutacji uzupełniającej to też muszą być określone zasady, a nie wg mniemania pani dyrektor. Jak tak nie
U mnie zagranico, wypełnia się formularz online gdzie są tylko podstawowe informacje i w tym formularzu dodaje się przedszkola lub szkoły do której chce się zapisać dziecko a ich kolejność ustawia się według preferencji, czyli pierwsze przedszkole to te, które pasuje nam najbardziej a ostatnie to te które najmniej. Proste. Parę tygodni później przychodzi mail z potwierdzeniem przyjęcia do przedszkola
- zakładasz konto na platformie rekrutacji
- dodajesz rodziców i dziecko
- ich dane już masz podczas składania wniosku, tylko wybierasz
- potem uzupełniasz wniosek właśnie tymi informacjami (dodając oświadczenia jako odręcznie podpisane załączniki PDF albo JPG)
- podpisujesz elektronicznie (masz JDG = masz Profil Zaufany (zapewne))
- czekasz
jest trochę mylące czasami, bo np. składasz do 3 przedszkoli (wybierają z listy
Wincy socjalu to na pewno pomoże utrzymać państwowe przedszkola...
@pan_demonium ta patologia dalej funkcjonuje w dzisiejszych czasach gdy jest coraz mniej ślubów? Samotna matka we wniosku, a potem dziecko z przedszkola odbiera
Dodatkowe info za które były "punkty" to czy dziecko jest samodzielne, odpieluchowane, czy
I to #!$%@? do publicznego przedszkola nie przyjęli mi dzieciaka, może dlatego, że obydwoje #!$%@? na podatki????!!!!!
i co? I musiałem dać na rok do prywatnego przedszkola. Dziękuję za uwagę.
Najgorzej faktycznie z tymi punktami za "samotnie" wychowujących, bo chyba nikt tego nie sprawdza, a często stan faktyczny jest całkiem inny, a że polak to kombinator, to się k... nie przyzna i zaznaczy nieprawdę, bo może - oficjalnie przecież jest sam.
Co do wybierania 3 przedszkoli to nie ma to w ogóle sensu (u
@kszaku: no
@pan_demonium:
niestety, ale jezeli mieszkacie razem - to nie ma znaczenia, czy byl slub, czy nie
Co wiecej, nie wystarczy nawet zyc
@krzyzakmm: a można wybrac patosąsiadów, żeby dziecko większe szanse w loterii przedszkolnej miało?