Aktywne Wpisy
Hopsa +17
Hejka,
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Selvanas +96
Nie wiem czy w każdej miejscowości tak jest, ale w mojej jest patola, a sama biurokracja raczej ponad dosyć wysoką i tak normę.
No więc maszyna rekrutacyjna ruszyła na początku marca. Żeby dziecko dostało się do przedszkola, trzeba złożyć wniosek - 6 stron, w tym przynajmniej 3 bloki do wypełnienia tym samym adresem, jakby nie można było zaznaczyć, że drugi opiekun mieszka w tym samym miejscu, co dziecko, a pierwszy w sumie też. Nie. Przy okazji człowiek się dowiaduje, że prawie setka punktów mu przechodzi koło nosa, a 20 na bank, bo wziął kiedyś ślub. To błąd - nie żeńcie się dopóki wasz brajanek lub vanessa nie dostanie się do przedszkola. Do tego czasu możecie figurować jako samotni rodzice i nikt nie sprawdzi.
Do wniosku dochodzą załączniki:
1. Zaświadczenie potwierdzające oświadczenie o zatrudnieniu jednego z opiekunów.
2. Oświadczenie o prawdziwości oświadczenia o prowadzeniu działalności przez drugiego z opiekunów.
3. Oświadczenie, że to, co we wniosku napisałem, że chcę żeby młody był w przedszkolu dłużej niż 5 godzin dziennie, nie napisałem dla żartu.
Wniosek składasz i czekasz na listę zakwalifikowanych kandydatów.
Po tygodniu jest - zakwalifikowany jest każdy, kto wypełnił wniosek prawidłowo. Jak jesteś na liście zakwalifikowanych, to przynosisz zaświadczenie, że tak, na pewno chcesz żeby twoje #dziecko chodziło do tego przedszkola.
Tydzień później wyniki. Otwierasz listę, cieszysz się, bo się udało. Dojeżdżasz na koniec listy jednak i się dowiadujesz, że jednak nie, bo na końcu informacja, że to lista nieprzyjętych.
Ale otwierasz też listę przyjętych - tam się dowiadujesz, że chociaż twoje dziecko się nie dostało, to w grupie z jego rocznika zostało 9 miejsc wolnych. A liczba punktów, która wystarczyła do rekrutacji, to 0.
Trochę nie halo, bo przecież miałeś 14 punktów, bo pracujesz i dłużej niż 5 godzin dziennie. No to dzwonisz żeby się dowiedzieć o co kaman. No więc te 0 punktów to z innej punktacji niż z punktacji, która jest we wnioskach. Super, ale nie dowiesz się z jakiej.
A co z tymi wolnymi miejscami? No bo 14 dzieci miała tyle samo punktów, a tylko 9 miejsc, więc nie przyjęli żadnego. Ale spoko, jest rekrutacja uzupełniająca.
A czy punkty będą jakoś inaczej liczone albo jakieś dodatkowe za coś innego? Nie.
Czyli jeśli te 14 dzieci znów złoży i żadne nie zdobyło niepełnosprawności, to kogoś przyjmą? Nie.
Czyli zostanie te 9 miejsc? Tak.
Jak? Co z nimi? No więc te miejsca pani dyrektor rozdysponuje według własnego klucza we wrześniu. Co to za klucz? Raczej takie lubię, nie lubię, ale zapłacili w kopercie.
I tak to się żyje powolutku. A jak u was somsiedzi?
#polska #patologiazewsi #przegryw #zalesie
@pan_demonium: Ja #!$%@?, tak zniszczyć dziecku życie...
1. Wniosek składasz przez system, gdzie adres wpisujesz każdorazowo gdy jest nowy. Jak opiekunowie mieszkają tam gdzie dziecko to po prostu zaznaczasz odpowiednie okienko i pora na CSa
2. Wybierasz sobie listę wszystkich przedszkoli, które Ci pasują,
3. Punkty za rozliczanie podatków w mieście są równe punktom za samotne wychowywanie dziecka. Niebieska karta i terapie
@taktoto: no i?
@Retoryk: czyli jak Cię nie stać na prywatne przedszkole, to nie rób sobie dziecka? niezłe :)