Wpis z mikrobloga

Dlaczego demografia ma i bedzie miec duży wpływ na ksztalowanie sie popytu/podazy?

Dzis ktos wrzucil kilka wykresow z demografia i statystykami ilosci mieszkan no i oczywiscie hejt, ze moze i to ma znaczenie, ale za 20 lat, a my zyjemy dzis. No czy za 20 lat to ja bym nie przesadzal.

Na wykresie mamy dane do 2020, rok 2021 i 2022 z grubsza utrzymuja trend (za 2022 mamy 440k zgonow)
Srednia dlugo zycia to M - ok 73 lata, K ok 81 lat (tam jest wplwy pandemii wiec do dyskusji)

Nie wiem skad to sie bierze, ale 90% z was uwaza, ze demografia jest "plaska" - no rodza sie i umieraja i wielki mi co - tak bylo zawsze i zawsze mieszkan brakowalo a przestanie brakowac to nigdy bo: [tu wymien dowolne argumenty wzrostowe].

No to kto w tych zgonach za rok 2022 w ilosci 440.000 jest? No przeciez nie niemowlaki co sie wczoraj urodzily, tylko statystycznie sa to osoby w wieku ok 77 lat, no to cofamy sie na osi czasu o 77 lat i gdzi jestesmy - no w 1946 czyli w momencie poczatku eksplozji wyzy powojennego. To znaczy ze w najblizszym czasie GWALTOWNIE wzrosnie nam ilosc zgonow, bo ona bedzie oddawac wymieranie rocznikow wyzu powojennego, czyli mozna sie szykowac na zgony w ilosciach 500-600-700 az do nawet 800k (to beda zawirowania zwiazane z podzialem na plec, czy sluzba zdrowia sie troche dzwignie, czy inflacja spadnie i da emerytom kupowac lekarstwa i sie jako tako odzywiac). To sie wydarzy nie za 20 lat, tylko JUZ ten wykres jedzie do gory i on bedzie TYLKO do gory jechal, te zgony beda TYLKO rosly przez najblizsze ok 15 lat az wejdziemy w w wymieranie rocznikow spoza wyzu.

No i ktos powie: no i co z tego? Niech dziady umieraja, od tego nowych pachancych tynkiem mieszkan nie przybywa. No nie przybywa, ale w sposob znaczacy i konsekwentny bedzie nam przybywac mieszkan "z odzysku". I my tu mowimy o powaznych liczbach, bo jesli juz dzis mamy 440.000 zgonow i niech zaledwie co 3. zostawi po sobie mieszkanie (bo emeryci to raczej nie wynajmuja) to mamy powrot na rynek ok 150.000 mieszkan.... jak sie komus nie podoba ze co 3. to niech co 4. zostawi puste mieszkanie - to dalej 110.000 mieszkan.

A ile to bedzie co 3. mieszkanie od 700.000?.... to tyle co sie rekordowo teraz buduje.

I mozna gadac, ze dziadki mieszkaja z kims (no to zostawielm 2/3 na ten przypadek, malo?), ze mieszkaja w dziurach - no mieszkaja WSZEDZIE, chyba ze ktos uwaza, ze w Warszawie po 65. roku zyciu obowiazuje przymusowa deportacja na Podkarpacie. Ze te mieszkanie to rudery - pewnie w wiekszosci tak, ale nie wiem czy wiecie, ale tak mieszka wiekszosc Polakow - w wykopowym standardzie rudery i zrobia generalke po bandzie za 100k lub cos w miare za 200k to chyba "troche" taniej niz kupowac nowe mieszkanie? I tak, duzo z nich bedzie na wsi i nikt ich nie bedzie chcial - no to niech nikt ich nie chce, niech tam ceny poleca do poziomu pokroju 1000zl/m to moze ludzie przestana z nich wyjezdzac... kto wie ;)

A teraz konfrontujmy to z czescia popytowa:

Kto kupuje? No zasieg jest dosc rozpiety, ale powiedzmy ze najbardziej zainteresowani zakupem sa ludzie 25-35 lat(studnety wynajmuja, po 35. roku zycia tez ludzie kupuja, ale czesciej to zmieniaja itp itd) no to znowu patrz na wykres gdzie ponoc popyt jest ogromny i co tam mam: ano piekny trend spadkowy (warto zwrocici uwage, ze te ostanie lata wzrostow przypadkowo trafiaja na zakupy mieszkan drugiego i ostatniego wyzu lat 80) od 1988 do 1998.... no piekna zapasc.... zapsc w sensie GWALTOWNY spadek liczby potencjalnych kupcow (ze nie wspomnie co sie dzieje potem, czyli liczebnosc rocznikowo po 2000 roku - bardzo perspektywiczny klient ;))

No i teraz jak to mawia hajto: truskawka na trocie: dodajmy gwaltowny trend wzrostow w zgonach = uwalnienie podazy oraz gwałtowny trend spadkowy dostawy nowych kredytobiorcow.

Podsumowujac: demografia JUZ dziala, jej efekty sa maskowane przez najazd ukraincow (bo wszyscy mowia ze mieszkan nie ma a na pytanie gdzie sie podzialo milion ludzi bo na ulicy nie mieszkają - to nie ma odpowiedzi) i bedzie tylko z rok na rok przyspieszac, tak samo gwaltownie jak gwaltownie rosl powojeny wyz demograficzny i ci ludzie sila rzeczy beda zostawiac mieszkania/domy, jedne lepsze drugi grosze - kazdy z was ma dziadka i babcie to chyba wie co mu zostanie, gdzie, w jakim standardzie itp itd, a z drugiej strony liczebnosc rocznikow patrzac lata 80 vs lata 90 podpowiada nam ile bedzie potencjalnych kupcow.

Moze przyszlosc budowlanki to po prostu branza remontowa? To brzmi rozsadnie w kontekscie przedstawionych liczb.

#nieruchomosci
Pobierz del855 - Dlaczego demografia ma i bedzie miec duży wpływ na ksztalowanie sie popytu/p...
źródło: E49KKg2XoAI0YSS
  • 63
Nie liczy się tylko ilość pogłowia bydła. Ludzie tworzą „gospodarstwa domowe” a te miały rosnąć do roku 2030(ale badania były robione chyba z 10lat temu) przez zmiany w ogólnie rozumianych stosunkach międzyludzkich.


i co dalej?.... single beda kupowac kawalerki po 500k? ciekawe za co, skoro juz dzis sparowanie to w zasadzie jedyny spsob na zakup i to pod warunkime ze sprawoanie min. srednio zamoznych ludzi, a ponco ma byc tylko drozej ;)
porownywanie hiszpanii do polski pod tym wzgledem jest zwyczajnie poronione, tam maja euro. My mamy wlasna, slaba walute. W przeliczeniu na euro nasze zarobki pewnie tez ostatnio nie zmienily sie prawie w ogole, moze nawet spadly xD ale nominalne ceny w zlotych i nominalne zarobki wzrosly. Automatycznie kapital do splaty sie zdewaluowal jesli ktos ma kredyt.


ale co jest konkretnie poronione? ze przez 20 lat pensja nominlanie stoja w mijescu a realnie
@del855: ale wlasnie ty podpierasz wszystko swoim zdaniem. Ja ci tylko mowie czemu nie ma sensu analizowac pojedynczycgh czynnikow w oderwaniu od reszty - migracja, waluta, perspektywy rozwoju etc. Ty patrzys, na demografie i masz wyrok, a trzeba uwzglednic 100 innych zmiennych zeby cos sensownego wyksztusic na kolejny rok. Ty tu mowisz o perspektywie dekad, to chyba nie ja przesadzam, nie? xD
Małżeństwo przy dwóch średnich warszawskich


@Dusk_Forest77: nie wiem gdzie ty żyjesz ale nie w polsce xD. Tutaj jak nie masz 20k na rękę (razy dwa bo para) to nie masz co myśleć o zakupie jakiegoś sensownego mieszkania.
@del855: migracja będzie miała ogromne znaczenie w przyszłości na demografię. Są przecież badania na ten temat, że nawet przy ujemnej demografii, do państw wysokorozwiniętych zawsze ściągają migranci z krajów niskorozwiniętych, czy krajów trzeciego świata. Przy pomocy polityki migracyjnej ten napływ się reguluje.
Nie grozi więc nam ujemna demografia, ale faktem jest, że migracja podąża za pracą, a tej jest najwięcej w dużych miastach i miejscowościach uprzemysłowionych.
@neeet

migracja i demografia to 2 różne sprawy, demografię znamy DOKŁADNIE, a migracje sobie zgadujemy... ja tu nie spekuluje tylko mówię co wynika z liczb o demografii.
@Kutafonix215

to nie jest analiza pt. "czy mieszkanie podrożeją czy potanieja" i o ile i kiedy, tylko omówienie trendu demograficznego, gdzie celowo omijam słowo cena, mówię tylko że mieszkań z odzysku przybędzie a chętnych do zakupu ubędzie. efket napływu ukrow, rpp, państwa i jego polityki, światowych trendów w gospodarce - nie dotykam, mówię tylko to co się dzieje w demografii, jak jutro przyjdzie tu 30mln hindusow (bo czemu nie?) to tego żadna
@Kutafonix215

a to nie są prawdziwe zdania? przybędzie mieszkań z odzysku po ludziach którzy zmarli bo wymiera wyż demograficzny - czy to zdanie jest nieprawdziwe? ubedzie ludzi w wieku 1988 względne urodzonych w 1998 - to też nieprawda?
@del855: cały czas piszę w kontekście wpisu, a jego istotą są nieruchomości. Zatem odrywanie się od jego istoty, to tylko usilne pokazywanie kto ma rację w jakiejś jego mniej istotnej części.
cały czas piszę w kontekście wpisu, a jego istotą są nieruchomości. Zatem odrywanie się od jego istoty, to tylko usilne pokazywanie kto ma rację w jakiejś jego mniej istotnej części.


nie zgodze sie, sila rzeczy NIE DA SIE napisac o wszystkich czynnikach, bo powstalaby tu ksiazka a nie wpis na wykopie, jak ktos chce popelnic wpis o migracji to zapraszam, ja popelnilem o demografii jako liczebnosc rocznikow i jak to bedzie wplywac
Prognoza jest dla POLSKI, chyba ze ty jestes zdania, ze POLSKA to "centra miast" (i to pewnie tych glownych), tzn 38mln ludzi marzy by mieszkanc na mokotowie


@del855: Prawdę mówiąc ja tak uważam. ;) Co niby ludzi powstrzymuje jeśli nie ceny, pragnienie sąsiedztwa czapli i żubra? Takich ludzi jest pewnie ze 100k (IDzD).
Prognoza jest dla POLSKI, chyba ze ty jestes zdania, ze POLSKA to "centra miast" (i to pewnie tych glownych), tzn 38mln ludzi marzy by mieszkanc na mokotowie ewentualnie srodmiesciu wroclawia czy krakowa i czekaja z torbami na rogatach miast zeby im te 10mln mieszkan tam zbudowali


@del855: tak polska to w większości miasta. W powiatowych czy wsiach zostaną sami emeryci bo młodych już tam praktycznie nie ma a jak zamkną jedyny
@herbatananoc

co powstrzymuje każdego Polaka od zmainy swojego statystycznie 14 letniego rupcia na nowego Mercedesa? kupić chociaż C klasę to chyba mniejszy wyczyn niż mieszkanie na Mokotowie, a jednak nikt się w kolekcje pod salonem nie ustawia... dziwne.