Wpis z mikrobloga

  • 11
@bdg-bro: Wystarczyło, że w ostatnich 3 latach było oddawane rocznie ponad 200k kwadratów, z czego połowa miała być pod najem, bo dla rodaków to taki pewniaczek inwestycyjny. No to teraz jest już tego tyle, że nawet Ukraińcy nie są w stanie zapełnić. Wilki zapomniały, że na tym rynku jak na każdym działają prawa konkurencji.
  • Odpowiedz
@mickpl: Ukraińcy dowiedzieli sie że dopłaty dożycia i leprze warunki śa dla nich w innych krajach. Ta gościnność Polaków... okazala sie funduszami z UE która jest oferowana w każdym kraju europy. W Niemczech, Holandii , Francji i Włoszech tez sa te programy dopłat 500+ na dzieci i do lokalu mieszkalnego śa już całe firmy które ogarniają Ukraińcom inne kraje. Nie ma limitu, w Polsce 6 miesięcy , u Niemca 6
  • Odpowiedz
  • 0
@LaurenceFass: To jest raczej kwestia ustabilizowania się sytuacji wojennej. Polska jest obecnie krajem tranzytowym dla emigrantów. Każdy młody Ukrainiec, który ma trochę oleju w głowie, zagości w tym Wrocławiu czy Przemyślu na parę miesięcy, a potem wyrobi sobie papiery i poleci do Norwegii czy Kanady. Ba, nawet nasi starzy wylatują, bo teraz mają otwarte granice, a wcześniej nie mieli.
  • Odpowiedz
@mickpl: A to nie jest właśnie koniec 12-miesiecznych umów na wynajem, które Ukraińcy podpisywali od razu po wybuchu wojny żeby mieszkać gdziekolwiek? Umowę na czas określony trudno zerwać, teraz jej nie przedłużają i jadą dalej a rentierzy wrzucają puste mieszkanie na rynek.
  • Odpowiedz