Wpis z mikrobloga

@Kutafonix215: Ja tam 3 lata temu zbierałem na auto i na mieszkanie "swoje" miałem 0% dziś mam 50% wartości tego co chce w powiatówce. Ale każdy miesiąc przybliża mnie o kolejne 5%. Więc mam komfort. Jak będzie ok to to kupie. Bez stresu,
@Kutafonix215: Ceny nieruchomości weryfikują, że zarabiamy gówno. Specjalista 10k netto i więcej ledwo może sobie pozwolić na jedzenie jakiejś lepszej jakości. Nie żeby w ogóle jakiś wybór miał w zwykłych sklepach, bo rządzi tym rynek ceny i każdy kupuje najtańszy produkt. Dieta gorsza niż chłopa średniowiecznego i nie brakuje takich, którzy myślą, że czekolada to dobry prezent. Wolałbym zjeść psią karmę.
@Kutafonix215: każdy kto byłby w stanie odłożyć "kupę" kasy jednocześnie płacąc za wynajem już dawno wziąłby kredyt. Każdy kogo interesuje mieszkanie do mieszkania, a nie jako "inwestycja".