[dexterpol]

Nic mnie tak nie #!$%@? w korporacji jak siedzenie na bezsesnownych callach pół dnia niezwiązanych konkretnie z moją pracą #pracbaza #praca #korposwiat #pracait

[OrzechowyDzem]

@dexterpol: nie znam się na pracy w korpo, ale nie da się zgłosić jakiemuś przełożonemu, że to strata czasu dla Ciebie?

[randomex58]

@OrzechowyDzem: te meetingi sa wlasnie po to by nic nie robic i sciemniac, bo inaczej by sie okazalo ze ludzie nic nie robia, a wtedy pojawia sie niewygodne pytania. Taki team leader, to on doslownie nie ma nic do roboty czesto godzinami, a jak pyta sie go menage co robil, to musi miec jakas odpowiedz

[OrzechowyDzem]

@randomex58: to zmień korpo na inne lub przenieś się do mniejszej firmy. Wtedy zobaczysz inne minusy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[qusqui21]

Taki team leader, to on doslownie nie ma nic do roboty czesto godzinami, a jak pyta sie go menage co robil, to musi miec jakas odpowiedz

@randomex58: kurde gosciu klepanie cruda albo jakies jednej malej funkcjonalnosci, bez znajomosci calego contextu jest 1000x latwiejsze niz ciagle rozkminianie jak te wszystkie male feature'y skleic w caly projekt.

[randomex58]

@qusqui21: ja nie wiem, jak jest u was w programowaniu, ale z tego co piszesz to team lead u was faktycznia ma jakies zadanie bo cos musi sklejac, to co innego, ja mowie z perspektywy korpo IT, ale nie strikte zwiazanym z programowaniem.

[depish]

@dexterpol: ale co za problem? Zawsze lepiej obijać się na callu niż ciężko pracować.

[peoplearestrange]

@depish: zawsze lepiej obijac sie nie bedac na callu

[H.....e]

@dexterpol: Też nie rozumiem problemu. Jesteś na callu to możesz se ziomnioki obrać, kotlety upiec czy co tam lubisz.

[depish]

@peoplearestrange: no tak, ale na jak sie obijasz na callu to nikt sie nie przysra

[peoplearestrange]

@depish: na callu zawsze istnieje CIEŃ szansy ze ktos cie wywoła, zwłaszcza jak to nie jest call na 300 osób a na kilka, także jesteś na standby, a nie na totalnej wyjebce i nie możesz ich wyciszyć na 100% spotkania