Wpis z mikrobloga

Niezłe pato na Ursusie. Deweloper buduje miejsca dla niepełnosprawnych i je normalnie dodaje do mieszkań, bo dzięki temu może zbudować ich więcej (mogą być bliżej okien). Mandatu i tak nikt nie wystawi, bo droga wewnętrzna.

#nieruchomosci #warszawa #murapol

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,29528464,niebieska-koperta-wcale-nie-dla-niepelnosprawnych-nowy-trick.html
przecietnyczlowiek - Niezłe pato na Ursusie. Deweloper buduje miejsca dla niepełnospr...

źródło: z29524322IH,Parking-na-osiedlu-firmy-Murapol-przy-ul--Dzieci-W

Pobierz
  • 89
  • Odpowiedz
@przecietnyczlowiek:

Popieram takie obchodzenie prawa, bo przepis z oddalaniem miejsc parkingowych najzwyczajniej w świecie jest głupi. Brzmi jak wymysł starej baby, która nie pozwala parkować samochodu tyłem do bloku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@przecietnyczlowiek: wystarczy dobry sąsiad i można wyłapać mandat a dopiero później udowadniać że jest się niewinnym. czy słusznie czy nie ? Nie wiem. To nie tylko Ursus widziałem takie rozwiązanie na Szczęśliwicach mój znajomy ma tak pod blokiem.
  • Odpowiedz
@przecietnyczlowiek: i bardzo dobrze, zresztą miejsca dla niepełnosprawnych to w ogóle rak bo gdyby było tylu niepełnosprawnych w tym kraju ile jest miejsc parkingowych dla nich przeznaczonych to pół polski byłoby przynajmniej kulawe
  • Odpowiedz
@cwlmod: deweloper jest zobowiązany do zbudowania określonej liczby miejsc dla niepełnosprawnych. Później sprzedaje je normalnie zwykłym ludziom, którzy kupili mieszkania. Po kilku latach niebieska farba z tych miejsc schodzi i już wygląda jak zwykłe miejsce. Tylko że wtedy nikogo to nie obchodzi.
Takie miejsca mają inne wymagania np. muszą być szersze.
  • Odpowiedz
jebnij sie w łeb debilu


@pankalmar: ale on ma trochę racji. Nie zauważyłeś jak w tym kraju są wykorzystywane miejsca dla niepełnosprawnych? Bardzo często są traktowane jako prywatne bo ktoś ma kartę po babci i sobie parkuje.

Sam miałem z tym do czynienia - na osiedlu zrobili kilka takich miejsc i nie korzystał z nich nikt niepełnosprawny. Mało tego, kiedyś na miejsce dla niepełnosprawnych wjechała jakaś inna osoba spoza osiedla, która oczywiście też miała kartę parkingową to "właściciel" tego miejsca wyskoczył do niego z ryjem, że ten "zajmuje mu jego ciężko załatwiane miejsce".
  • Odpowiedz
Popieram takie obchodzenie prawa, bo przepis z oddalaniem miejsc parkingowych najzwyczajniej w świecie jest głupi. Brzmi jak wymysł starej baby, która nie pozwala parkować samochodu tyłem do bloku ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@DiMaria: wdychanie smrodów diesla to wymysły dla leniwego wykopka który ma nadwage i przejscie 50m to problem xD
  • Odpowiedz