Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się dlaczego w IT ludzie między 30-45/50 rokiem życia to takie chłopy pańszczyźniane?

Mam ludzi w zespole, którzy zapieprzają za trzech, a g---o z tego mają oprócz większej ilości zadań. Nabiorą różnych tasków, siedzą dłużej w robocie za free, sami proszą się nawet mailowo o więcej zadań... Zamiast zrobić coś dobrze, dokładnie, normalnym tempem to jest jakiś kult z--------u, a później i tak trzeba wszystko poprawiać - jaki to ma sens?

Nawet mają jasno powiedziane, że żadnych podwyżek nie ma i nie będzie. Mają możliwość pracy zdalnej to i tak przychodzą do biura, bo muszą pokazać się kierownikowi, że są i pracują (nie, powodem nie jest rodzina w domu/brak miejsca w domu na HO).

Ja patrzę na to wszystko i nie potrafię tego zrozumieć. Robię swoje, normalnym tempem, nie reaguje emocjonalnie na różne sytuacje, nie przejmuje się rzeczami, na które nie mam wpływu. Są jednak ludzie, którzy chyba mają jakąś misję i czują się drugimi właścicielami firmy.

A najlepsze jest to, że do mnie aktualnie nikt nie ma pretensji (postawiłem sprawę jasno - dla mnie to tylko praca). Spokojnie sobie pracuję i obserwuję te skaczące małpy wokół swoich managerów. Pragnę dodać, iż zarabiamy w dziale między 8-10k zł brutto na UoP, więc chyba tu za taką stawkę nikt na śmierć i życie nie powinien walczyć, a jednak chłopy nie potrafią się normalnie zachować.

#pracbaza #praca #pracait #pytanie #niebieskiepaski #gorzkiezale
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
dziwne


@Ashurbanipal: to co, znowu trafiłem na nadgorliwych gamoni? Pracowałem kiedyś z ludźmi na produkcji i każdy tam szanował pracę a teraz jak widzę tych z-----------y to mi się niedobrze robi
  • Odpowiedz
@CalibraTeam: np. wolą siedzieć w robocie niż w domu, gdzie mają żony i dzieci. Powiedzą w domu że mają dużo roboty i dzięki temu nie trzeba sprzątać, remontować i gadać z nimi o ch. wie czym.

masz takiego chłopa w tym wieku co siedzi po godzinach ale co ma duperkę 10-20 lat młodszą? Wątpię.
  • Odpowiedz
@CalibraTeam: Takie zachowanie może świadczyć o chęci udowodnienia swojej wartości (przydatności). Jak przychodzi czas na redukcję etatów z powodu trudnej sytuacji finansowej, to najpierw zwalnia się osoby, które najłatwiej zastąpić. Czyli właśnie te osoby, które miały minimalny wkład w rozwój firmy.

Więcej robisz = masz większy wkład. Nie twierdzę, że powinno się tak zapieprzać, ale tak to często wygląda. Niektórzy bardzo się boją stracić pracę i może dlatego biorą na
  • Odpowiedz
Jak przychodzi czas na redukcję etatów z powodu trudnej sytuacji finansowej, to najpierw zwalnia się osoby, które najłatwiej zastąpić. Czyli właśnie te osoby, które miały minimalny wkład w rozwój firmy.


@Distrust: Chyba dawno nie przechodziles przez masowe zwolnienia albo znasz te realia tylko z opowiesci.

Podczas zwolnien jest dokladnie odwrotnie do tego co piszesz. Kierownictwo nie wylicza kto ma jaki wklad w prace tylko zostawia najbardziej lojalnych, ktorzy najglosniej mowia
  • Odpowiedz