Wpis z mikrobloga

@DyrektorInternetu: Mam takie samo podejscie. Przedmot uzytkowy jak każdy inny. Sam się nad nim w pewnym momencie zastanawiałem. A jeszcze jak go masz zadbanego, z pewnej ręki i w okazyjnej cenie to tylko się cieszyć.
Z gosci którym auto służy do podrywu to kisnę bardzo. Kupić drogi, niepraktyczny samochód tylko po to żeby zaimponować zakamuflowanym prostytutkom to trzeba być wybitnym przegrywem xd
@DyrektorInternetu: Bardzo pakowny, bezawaryjny i ekonomiczny (nie wiem jak w dieslu ale w benzynie owszem) samochodzik. Nawet z podstawowym wyposażeniem ma bajery takie jak CarPlay, usb i aux w podłokietniku, kamerkę cofania i czysto grający system audio - a przypominam że to model produkowany od 2011 roku. Jedyne awarie przy 160 k km to przepalona tylna prawa żarówka od stopu i termostat wymieniony na gwarancji.
@JestemKrzysio: +1 Mirku. Sprzedałem swoje e92 i zacząłem szukać czegoś w okolicach 50-60k. Minęło 6 miesięcy i nic nie znalazłem, każdy jeden egzemplarz to był mniejszy lub większy gruz. Zdecydowałem się w końcu na civica 7 1.6 vtec za śmieszne pieniądze (mniej niż 10k). Jest trochę zaniedbany, porysany i ogólnie trochę gruzowaty, ale w tym budżecie to akceptuję. Patrzyłem na ceny części i śmiech na sali. Dodam do tego, że jest