Aktywne Wpisy
darknightttt +10
Moje zasady pierwszych 3 randek #tinder #zwiazki #gownowpis
- tylko miejsca publiczne
- zaproszenie do domu wieczorem = koniec znajomości
- odmawiam wyjść do restauracji, nie chce czuć się zobowiązania a jedzenie jest dla mnie trochę intymne więc wolę uniknąć skrępowania
- spacery TYLKO jak jest ciepło i ładna pogoda
- dwa drinki to max ile wypije
- nie wsiadam do samochodu
Plusy za: zamówienie mi ubera na powrót, branie pod uwagę
- tylko miejsca publiczne
- zaproszenie do domu wieczorem = koniec znajomości
- odmawiam wyjść do restauracji, nie chce czuć się zobowiązania a jedzenie jest dla mnie trochę intymne więc wolę uniknąć skrępowania
- spacery TYLKO jak jest ciepło i ładna pogoda
- dwa drinki to max ile wypije
- nie wsiadam do samochodu
Plusy za: zamówienie mi ubera na powrót, branie pod uwagę
rzaden_problem +259
Ostatnio pytałem o to samo ale inna kwota za samochód ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zdecydowałbyś się?
Nie mam żadnego kredytu i nie zdecydowałabym się na leasing, wole jeździć 40-50kkm e39 i mieć za co jeździć na narty, lodki i apartamentu kolegi w Hiszpanii .
Wydawaj cale siano jak tylko dostajesz podwyżkę to nigdy nie będziesz miał tej drugiej części
Pytanie co zrobisz z autem po okresie leasingu, bo obecnie nie ma opcji na wykup poleasingowy poza firmą. Więc główną zaleta leasingu nad zakupem przestała istnieć. No chyba, ze planujesz numer z darowizną.
Stać cię i potrzebujesz auta - KUP;
Nie stać cię lub nie potrzebujesz auta - nie kupuj.
@kijanu_riws:
Tak - jeśli jeździsz dużo i daleko
Innymi słowy - zależy.
@marta_am: a jestes w stanie oszaowac ile razem Cie to kosztowalo? wklad, oplaty, leasing, utrata wartosci?
Sam fakt posiadania nowego auta jest fajny, nobilitujacy itp, tego nie neguje. Ale finansowo chyba bardziej sie jendak oplaca wydac 10k na naprawy, niz wydac lacznie na wszystko 50k
Oczywiscie tak samo jka ciezko wycenic fakt
Eksploatacja bardzo tania (mam fabryczny gaz). Zero napraw. Jedynie co roku przegląd i jakieś pierdoły takie jak świece.
Tak jak piszesz brak konieczności użerania się
Moj prywatny wskaznik od pierwszego etatu (nie praktyk w IT). Wartosc zakupu auta = pensja -500zl.
Tak samo jak wyżej:
17-4,5-2,5=10k na życie. Dużo i niedużo w tych czasach.
Zależy ile realnie "odkładasz" co miesiąc.
No chyba że już wydajesz od pierwszego do pierwszego.
Ja wolałem wziąć większy wkład własny, żeby mieć wewnętrzny spokój mniejszego zobowiązania comiesięcznego.
A i odsetkowo to lepiej wychodzi