Wpis z mikrobloga

@Vateusz23:
To trochę za mało żeby cokolwiek zmienić - kredyt nadal jest drogi.

Natomiast jeżeli faktycznie kredyt po tym by ruszył i zacznie przyrastać ilość pieniądza na rynku, przy inflacji bazowej ponad 10% to trzymanie jakichkolwiek oszczędności czy aktywów wycenionych w PLN straci jakikolwiek sens.
To nie ma znaczenia. Ludzie nadal braliby kredyty jeśli mieliby zdolność.


@JC97:
Nie do końca, tutaj jest inny mechanizm psychologiczny.
Przy kredycie większość ludzi nie patrzy czy wyda na coś 400 czy 500k tylko ile będzie się płacić co miesiąc.
Jak z tej opłaty co miesiąc zrobiło się przykładowo nie 1500 zł tylko 3000 zł no to decyzja już taka łatwa nie będzie.
@Vateusz23: Obniżenie bufora do 2,5% to jakby zdolność ustawić na poziomie stóp z czerwca 22. To spora zmiana, ale dalej zdolność jest 2 x mniejsza niż na promocji hehe 0%.
@LaurenceFass: Jasne jest to, że część ludzi nadal będzie odcięta. Nie mówię tu o powrocie do pompy z 2021, ale wtedy zdolności były absolutnie #!$%@?. Ziomek singiel zarabiający 10k miał wyliczoną zdolność ponad milion. Rata 3000zł to nadal rata do ogarnięcia u ogromnej liczby osób, tym bardziej że wynagrodzenia mimo wszystko wzrosły w ostatnim roku. Wchodzi też kredyt 2%, więc same raty dla tych osób będą niższe, a uzyskanie kredytu łatwiejsze
@Vateusz23:

lubie to..... a wiec sie okazuje, ze ludzie chca placici te raty 2x wyzsze niz rok temu, tylko im zle banki nie pozwalaly.... nie chodzi wcale o to, ze jest 2x drozej, tylko ze zly bank nie chce pozyczyc.....

uffffff....

jestesmy uratowani :)
@mickpl:

ale dalej zdolność jest 2 x mniejsza niż na promocji hehe 0%.


Jest nawet trochę gorzej. Teraz będzie sprawdzane czy ktoś jest w stanie udźwignąć ~9% (bo to tylko dla stalaków) +2.5% bufora = 11.5%
A w promo 20/21, ile było 2-3% + 2.5%? To max.
@Vateusz23 rynek pierwotny umarł odliczając lokalizację premium oraz gotówkowych. Reszta której niewiele brakuje do zdolności to pomoże ale ich stać na stare mieszkania a jak czytam jak poszły czynsze w wielkiej płyty to to jest absurd. Nic to nie da, że ktoś dostanie kredyt na styk na ruderę gdzie rata będzie 2k i 1,5k czynszu. lepiej będzie siedzieć na najmie w nowym budownictwie
jak to się ma do oprocentowania (i rat) kredytów na zmiennej z czasów boomu 2020/21?


@rzzz: Ale w tej chwili rynek nie potrzebuje popytu na poziomie boomu z 2021, żeby sobie poradzić. Jeżeli deweloperzy sobie radzą ze sprzedażą przy aktualnym poziomie popytu (pic wyżej) to każda poprawa dostępu do kredytu to wartość dodana. A dużo wskazuje, że to nie koniec.