@galek: ale no trzeba robić dzieci, bo zabraknie nam murarzy, lekarzy, śmieciarzy itd.! kto będzie na nas #!$%@?ł jak będziemy starzy? boję się i trzęsę się!
Parenting creates a kind of "procreational Ponzi scheme", he (D. Benatar) says.
Each generation benefits – within both families and societies – from creating a succeeding generation, which thereby generates the need for that generation to itself create a new one.
"It's a Ponzi scheme in that eventually it's going to go bust. And the final people are going to have to pay a price and will pay a price."
A a a ale jak to nie chcecie mieć dzieci? Przecież to tylko dodatkowe 20k zł rocznie na utrzymanie minimum, bez pewności że wszystko będzie okej, a sprowadzając go na ten świat wcale nie fundujesz mu depresji gratis, prawda? Bo przecież wskaźniki samobojow są niskie prawda? Prawda?
@galek lol, przecież sam antynatalistyczny wpis w ogóle nie nawiązuje do interesu dzieci tylko do tego czy opłaca się rodzicom miec dzieci to chyba nie takie dziwne ze odpowiedzi też są dotyczą interesu rodziców xD
@galek > No tak rozmowa o powołaniu dzieci do życia nie ma nic wspólnego z tymi dziećmi
Rozmowa o interesie rodziców w robieniu dzieci nie ma nic wspólnego z rozmową o interesie dzieci w powoływaniu ich na świat. Argumenty są zupełnie inne bo punktem odniesienia jest inna osoba.
Właśnie tu jest sedno, natalisci sobie rozkminiaja czy to im się opłaci a temat opłacalności dla dziecka jest przemilczany
autor posta też prezentuje logikę natalistyczna, nie chce dzieci z powodów innych niż antynatalistyczne
@galek: Rozumiem, prawdziwy antynatalista nie chce dzieci tylko z powodów antynatalistycznych. Jeżeli mówi o innych powodach to już prezentuje logikę natalistyczną.
Bo dużo natalistow się wypowiadało
Czyli oburzyłeś się że żaden z natalistów nie interesuje się losem dzieci w wątku który nie dotyczy interesu dzieci. Rozumiem że jeżeli nataliści będą omawiać hodowlę surykatek południowoafrykańskich to też mogę
Czy opłaci się rodzicowi mieć dzieci ? O interes dzieci nikt nie pyta...
#antynatalizm
A a a ale jak to nie chcecie mieć dzieci? Przecież to tylko dodatkowe 20k zł rocznie na utrzymanie minimum, bez pewności że wszystko będzie okej, a sprowadzając go na ten świat wcale nie fundujesz mu depresji gratis, prawda? Bo przecież wskaźniki samobojow są niskie prawda? Prawda?
No tak rozmowa o powołaniu dzieci do życia nie ma nic wspólnego z tymi dziećmi
Właśnie tu jest sedno, natalisci sobie rozkminiaja czy to im się opłaci a temat opłacalności dla dziecka jest przemilczany
Rozmowa o interesie rodziców w robieniu dzieci nie ma nic wspólnego z rozmową o interesie dzieci w powoływaniu ich na świat. Argumenty są zupełnie inne bo punktem odniesienia jest inna osoba.
Ale patrząc na treść posta
Ta postawa która zaprezentował to childfree
Widzę że nadal nie wiesz na jakim tagu siedzisz od długiego czasu :D
To skoro wątek nie ma nic wspólnego z antynatalizmem to dlaczego napisałeś "Poprzedni post to cudowne podsumowanie logiki NATALISTÓW"??
Bo dużo natalistow się wypowiadało i autor posta też prezentuje logikę natalistyczna, nie chce dzieci z powodów innych niż antynatalistyczne
@galek: Rozumiem, prawdziwy antynatalista nie chce dzieci tylko z powodów antynatalistycznych. Jeżeli mówi o innych powodach to już prezentuje logikę natalistyczną.
Czyli oburzyłeś się że żaden z natalistów nie interesuje się losem dzieci w wątku który nie dotyczy interesu dzieci. Rozumiem że jeżeli nataliści będą omawiać hodowlę surykatek południowoafrykańskich to też mogę
Wątek posiadania dzieci w mojej ocenie dotyczy głównie dzieci, wiem że natalisci to inaczej odbierają
Właśnie tego się tyczył mój post, że nikt się do tego nie odniósł