@bArrek: ten mem to chyba robił ktoś kto nigdy na przeglądzie nie był, a w dodatku nie miał nigdy samochodu, a napewno nie miał nigdy wyobraźni. Bo co robiłby diagnosta pod samochodem w czasie pracy silnika, dwa co robiłby kierowca za kierownicą podczas badania diagnosttcznego na stanowisku diagnostycznym, a trzy to klienta diagnosta do kanału to mógł zaprosić w czasach, kiedy właściciel tego portalu ssał jeszcze cycek- i to nie
@FuriousViking: już abstrahując od tego że odpowiadasz na mema to nigdy nie sprawdzał Ci luzów? Krótkie, szybkie ruchy kierownicą lewo prawo nie robiłeś? Trochę jakby Ty nie byłeś na przeglądzie
@FuriousViking: No popatrz, a ja ostatnio na takim przeglądzie byłem (największą SKP w moim mieście), gdzie chłop był sam i ja siedziałem za kółkiem i robiłem takie rzeczy jak podjeżdżanie, hamowanie itp. Co prawda teraz mnie na kanał nie zapraszał, ale w poprzednich latach zawsze coś mu nie pasowało (zwykle chodziło o wyciek oleju z odmy, bo mam tam r-------y coś i se nie mogę z tym poradzić).
@MostlyRenegade: @bArrek: chyba u pana stasia w 95. Luzy sprawdza diagnosta i ma do tego narzędzia. Osobie postronnej w kanale podczas przeglądu nie wolno przebywać. Naciskać hamulec to po co ma ten właściciel pojazdu? Od tego na stacji są rolkowe testery hamulców oraz wykres na monitorze komputera. Przepisy bhp zabraniają wchodzenia do kanału lub na stanowisko diagnostyczne poza wjechaniem i wyjechaniem ponazdu jeżeli pracownik tych manewrów nie wykonuje.
@Del: to piękny batustan bo przepisy się dawno zmieniły i badanie przeprowadza diagnosta i wykonuje wszelkie czynności związane z nim. Jedyną czynnością jaką może klient na stanowisku diagnostycznym zrobić klient to wjechać na nie i z niego zjechać, jeśli pracownik nie może wykonać tych manewrów.
@FuriousViking: Cały nasz kraj to bandustan. Jeszcze nie przywykłeś do tego, że wszyscy mają wylane na przepisy, a przejmują się dopiero, jak się coś stanie?
@MostlyRenegade: @bArrek: chyba u pana stasia w 95. Luzy sprawdza diagnosta i ma do tego narzędzia. Osobie postronnej w kanale podczas przeglądu nie wolno przebywać. Naciskać hamulec to po co ma ten właściciel pojazdu? Od tego na stacji są rolkowe testery hamulców oraz wykres na monitorze komputera. Przepisy bhp zabraniają wchodzenia do kanału lub na stanowisko diagnostyczne poza wjechaniem i wyjechaniem ponazdu jeżeli pracownik tych manewrów nie wykonuje.
Krótkie, szybkie ruchy kierownicą lewo prawo nie robiłeś?
@bArrek: od ponad 10 lat jeżdżę na przeglądy różnymi autami w różnych miejscach (ostatnie 5 lat w to samo) i nigdzie żaden mi nie wchodził do auta żeby kierownicą sprawdzać luzy :D
Luzy to się sprawdza na szarpakach diagnostycznych a nie odręcznie machając kierownicą :D
@sayanek: ale co mnie obchodzi jak u Cienie w jednym miejscu od 5 lat robi diagnosta? Nigdzie nie napisałem że diagnosta wchodzi i macha kierownicą. A sprawdza się najpierw na szarpakach a później ruszając kierownicą. Ofc jeśli się diagnoscie chce
Proszę powiedźcie że to jakiś bait że strony @FuriousViking przecież ja jeszcze we wrześniu byłem na przeglądzie na dużej stacji w Poznaniu i sam wjeżdżałem, hamowałem i robiłem wszystkie manewry podczas badania, i normalnie schodziłem do kanału z diagnostą...
@LegoCiemnyLas: dobrze, że to argument jest inwalidą a nie Ty po tej wizycie w kanale podczas przeglądu samochodu. Przepisy się zmieniły i zmieniły się z jakichś powodów. Między innymi z powodów bezpieczeństwa i standardów oraz norm ISO. Z takich samych norm, które postronnej osobie nie pozwalają na wejście na zakład produkcyjny, z takich samych względów z jakich postronna osoba nie ma prawa przebywać na terenie prac budowlanych, z takich samych
@FuriousViking: facet, robię 15 przeglądów rocznie na już zaprzyjaźnionej skp i mam te emocje z mema mimo 10 lat za kółkiem. Nie narzekaj. Jako rzecze @Del:
@FuriousViking: naciskał hamulec lub kręcił kierownicą w celu sprawdzenia luzów.
A do kanału zawsze warto wejść, żeby zobaczyć auto od spodu.
@bArrek: od ponad 10 lat jeżdżę na przeglądy różnymi autami w różnych miejscach (ostatnie 5 lat w to samo) i nigdzie żaden mi nie wchodził do auta żeby kierownicą sprawdzać luzy :D
Luzy to się sprawdza na szarpakach diagnostycznych a nie odręcznie machając kierownicą :D
Nie narzekaj.
Jako rzecze @Del: