Wpis z mikrobloga

@niko444: śmiechu warty to ty jesteś byczku. walisz konia do swojej koszuli z massimo dutti (albo innej #!$%@? zary) i oczekujesz specjalnego traktowania na portalu gdzie sporo użytkowników robi twój pit góra w kwartał w opierdzianym dresie XD

żeby dać ci perspektywe (której najwyraźniej nie masz) - w żadnym dużym big techu (czyli miejscach gdzie zarabia się ze 4 razy tyle co na stanowisku pierdzacego w stołek w tym twoim korpo)
@m3n3lli: Ogolnie to nie trzeba w garniturze wystarczy ze by ubral jednakowe spodnie bez gradientu jednokolorowe. Niestety ale wiekszosc potem narzeka ze pracuje w januszeksie jakby sie dostawali do tych lepszych firm to by sie tak nie dziwili jak w tym watku pozniej sie dziwie ze polacy maja opinie wiesniakow xd juz wiem czemu jak przychodza ubrani jak na dozynki
@quaz2020 Dzisiaj w moim korpo poruszenie, od rana awaria całego systemu, nic się nie da zrobić a deadline'y cisną mocno. Dział techniczny postawiony na nogi, walczy żeby ogarnąć ten burdel. Ja ( obsługa klienta ) staram się jak mogę, ale klientów przybywa. Przychodzi jakaś szycha z dużym zamówieniem a ja nie mam jak go obsłużyć bo inny dział ma opóźnienia. Patrzę przez ramie manager pokazuje mi żebym grał na czas, no to
@niko444: nie rozumiem skąd taki atak na Ciebie, przecież przyjście w takich spodniach na rozmowę to zwyczajnie brak gustu, samo noszenie ich na to wskazuje, ale szanujmy się wystarcza zwykle jednokolorowe spodnie i już człowiek jakoś wyglada, a nie spodnie jak to co reklamowal Grosicki
@mmenelica xD ja się stalem na pierwszy rozmowach. Jak dostałem pierwsza prace, gdzie sie juz zostalem specjalista to mialem #!$%@? na strój. Koszulka z nadrukiem i spodnie (nawet i krotkie jak bylo lato). Nie będę pajacowac w garniaki, bo jezeli firma wymaga bym siedzial w garniaku przy kompie, to ja wiem, że ja nie chce być w tej firmie.
@quaz2020:

Pomijając fakt, że na rozmowę o prace bym ubrał ładniejsze spodnie (nigdy nie miałem rozmowy o pracę w 4 oczy, zawsze zdalnie) to ja sobie po korpo śmigałem normalnie bluza + dresy i nikt nigdy mi nic nie powiedział, po prostu zwykłe streetwearowe ubranie jakiego się widzi pełno na ulicach, a tu na wykopie czytam, że mogłem podświadomie wywołać potężny bul dupy ludzi z biura XD