Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
#programowanie #programista15k #webdev #phoenix #elixir #pracait
Czego wymagają od juniora w pierwszej pracy? Jestem w trakcie rekrutacji na junior elixir deva, jako zadanie robiłem appke webową. Ogólnie to udało mi się ją zrobić, nie wszystko było idealnie ale jednak działało, wiadomo trochę googlowania, trochę kombinowania, dużo czytania dokumentacji i książek, bo elixira i Phoenix a znam z 3 tygodnie (tyle też gdzieś zajęło mi robienie appki). Jutro mają mi dać znać, czy się dostałem feedback dostałem że działa, trochę rzeczy jest do poprawy i można by to ulepszyć. Boje się, ze się dostanę i rzuca mnie na głęboką wodę, jak to zwykle wygląda? Dostalbym jakiś mentoring coś takiego? (bo nie mam doświadczenia w branży, to moja pierwsza praca jeśli będzie xd)
  • 16
@Infiss: Jak idziesz na juniora, to będzie ktoś, kto Ci będzie pokazywał co i jak i będzie odpowiadał na pytania. Jeśli rzucą Cię na głęboką wodę, z którą sobie nie poradzisz, to już wina pracodawcy, a nie Twoja. Ode mnie właściwie wymagali chęci do nauki i skrupulatności i podstaw programowania. Resztę pokazali, jak się robi.
@Infiss: Osobiscie spotkalem sie z takim podejsciem (w kilku firmach), ze przez kilka dni ktos Ci tlumaczy projekt, a w drugim tygodniu dostajesz juz taski o poziomie jak dla kogos z wielkoletnim doswiadczeniem (na gleboka wode). Osoba ktora ma nadzorowac czy pomagac gdy sie zablokujesz nagle sie nie odzywa i nie odpisuje caly dzien :)

Zlote gory obiecuja na rozmowie, a potem to albo dopasujesz sie i robisz ponad sily albo
@Infiss: junior to osoba która ma już doświadczenie 1-3 lata, więc ma być już samodzielna przy robieniu prostszych tasków, po prostu robi dłużej, prostsze rzeczy z większą ilością błędów i poprawek

bez doświadczenia to jest staż lub praktyka

ja osobiście juniorów nie zatrudniam, oczekuję od razu mida lub prawie mida i podkupuje z firm które dobrze uczą od stażu do poziomu junior-mid, czyli zwykle jakieś 1.5-2.5 lata
@Rufurege1: pewnie tak, to dominująca strategia maksymalizacji zysku, plus wiadomo klienci nie chcą płacić za juniorów. nikt normalny do roboty dla siebie nie zatrudni junior hydraulika / malarza pokojowego, jak ma sam za to płacić. tak samo jest na lekarskim że dentyści przy przyuczaniu robią za frajer, potem na rezydenturze za prawie frajer, dopiero potem zarabia się siano. w przypadku front / programistów pewnie analogią tego są upworki, oferia itd
@Rufurege1: muszą robić jak murzyni w gig economy dla doświadczenia konkurując na stawkach 3świata, skończyć renomowane studia i wygrać konkurs na staż, albo tak jak od wieków to działało czyli zapłacić za wyszkolenie u doświadczonego rzemieślnika. ewentualnie bootcamp, płatny mentoring, ale tyle teraz w tym scamu że ciężko pewnie ciężko niedoświadczonemu znaleźć jakiś sensowny. teraz urzędy pracy mają programy stażowe albo jak u hansa za odrą nauka zawodowa w firmie współfinansowana