Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć Mirki,

Januszex tnie koszty i robi redukcje... tak więc akurat przed świętami dostałem wypowiedzenie z tytułu likwidacji stanowiska pracy. Jako że moja praca nie jest chyba specjalnie istotna, to pan janusz powiedział że mogę zostać zwolniony z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia - mowie ok.

Pan janusz powiedział że mam wykorzystać cały zaległy urlop i pózniej mogę zostać zwolniony z obowiązków. I tutaj pojawił się problem. Jako że trochę urlopu mi zostało spytałem grzecznie czy jest opcja rozliczenia zaległego urlopu? Dostałem odpowiedź że tak ale, tylko jeżeli przepracuje cały okres wypowiedzenia (3 miesiące) i wyrobie normę zbliżoną do reszty teamu. Kwestia normy - tutaj nie ma i nie było ustalonych widełek czy targetów. Jeżeli areczek 1 lub 2 zrobi 100% to masz zrobić zbliżony target.... bo jak nie to...(nie wiem, brak odpowiedzi). Przecież i tak już zostałem #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Problem w tym że jest taki jeden areczek co pracuje po godzinach oraz w weekendy i po prostu napie*dala bo nie ma nic innego do roboty - ok jego wybór, nic mi do tego. Ale teraz zestawiając mnie z targetem takiego areczka który wyrabia prawie drugi etat (a zarabia tyle samo) jest trochę dziwne. Kolejną kwestia jest fakt że nie mam ochoty po prostu się starać i robić max target wiedząc jak mnie potraktowano, gdzie po paru latach pracy z dnia na dzień mi podziękowano. Na samym końcu pan janusz powiedział mi prosto w twarz że areczek 1 (ktory pracuje od 5msc) robi za 3 osoby i zdaje sobie sprawę że pracuje po godzinach oraz w weekendy i że to mu bardzo odpowiada bo koszt areczka1 jest taki sam jak mój.

Pytanie Mirki co robić? Dobrze wiem że pracodawca mógłby iść mi na rękę ale on tego nie zrobi. Nie wiem co tutaj mówi kodeks pracy. Mogę dalej pracować ale na pewno z wiadomych przyczyn nie bede się tak starać i pracować po godzinach żeby zbliżyć się do targetu areczka1, po to żeby na koniec łaskawie wypłacili mi urlop. Ma ktoś tutaj jakieś pomysły, sugestie co powinienem zrobić?

#januszex #januszebiznesu #korposwiat #korpo #praca #pracbaza #afera

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #638933c44bf3873caced683e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 65
Dostałem odpowiedź że tak ale, tylko jeżeli przepracuje cały okres wypowiedzenia (3 miesiące) i wyrobie normę zbliżoną do reszty teamu


@AnonimoweMirkoWyznania: nie może uzależnić ci wypłaty wynagrodzenia od normy. Jeżeli masz na umowie kwotę x to od x ma ci wypłacić zaległy urlop. Ewentualną premię może ci uciąć, ale nigdy nie może podstawy wynagrodzenia uzależniać od wyników.

Idź na urlop, a potem już pracuj w nowej robocie. Z tego co piszesz
@ExTc: Czyli chcesz by OP kłamał i oszukiwał mimo że cała sytuacja wygląda... uczciwie dosyć i normalnie? Rozumiem że sam też tak robisz i jesteś zwykłym #!$%@? oszustem tak? Bo ja inaczej tego nie mogę traktować.
OP został zwolniony, zgodnie z prawem, ma wypowiedzenie, dostał propozycję co i jak - czyli wykorzystuje urlop + nie musi pracować (ba, czyli warunki naprawdę super!), lub pracuje ale robi normalnie (czyli żeby właśnie nie
OP: @nalej_mi_zupy: Kombinuje bo te pare groszy to ponad 5 tys. Ja wiem że większość tutaj to #programista15k i takie 5k to śmieciowa kasa ale nie dla mnie. Takie wysrywy że chyba nie jestem specjalnie ogarnięty w życiu zostaw dla siebie. Nie mieszkam w dużym mieście powiatowym wiec roboty pewnie nie znajdę od tak żeby mieć "podwójną pensje" . Na L4 nie chce iść bo nie chce lecieć w kulki
@AnonimoweMirkoWyznania: No dokładnie - tym samym potwierdzasz, że nie jesteś zbytnio ogarnięty. Nie wiem ile masz tego urlopu do wybrania ale zakładam, że miesiąc i pensję na poziomie 5000 miesięcznie. Tak więc masz do wyboru:

1. Wybrać urlop i pójść na zwolnienie z obowiązku świadczenia i zgarnąć za to w 3 miesiące 15 000 zł i leżeć do góry #!$%@?.
2. Pracować z normą Areczka przez 3 miesiące i dostać ekwiwalent
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@witam-andrzeej: @nalej_mi_zupy: ale pracodawca chce, żeby teraz wybrał urlop, żeby zabezpieczyć się przed taką sytuacją. Wydaje mi się że lepiej przepracować okres wypowiedzenia z totalnie wyłożonymi jajami i pod koniec jak będzie się szło na urlop iść na L4 na 180 dni (wtedy pracodawca będzie musiał wypłacić kasę za niewykorzystany urlop), a OP będzie pobierał dodatkowo 80% wynagrodzenia przez pół roku.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nalej_mi_zupy: ale L4 w ostatni dzień umowy, a nie na początku. Ja gdybym mógł zarabiać 80% pensji bez pracowania, to bym się nawet nie zastanawiał.
@AnonimoweMirkoWyznania: Masz tutaj kilka opcji rozwiązania. Obie które bym zaproponował są teoretycznie legalne, ale z punktu widzenia etyki, to tak sobie. 1) Pracujesz na spokojnie bez spiny, pod koniec wypowiedzenia bieżesz L4 w dni w które powineneś być na urlopie - jeśli będziesz musiał wybrać 10 dni urlopu, to bierzesz 10 dni l4, jeśli 5, to 5. Dzięki temu dostajesz co prawda 80% pensji, ale wpada całkiem spora sumka za ekwiwalent.