Wpis z mikrobloga

widzisz, bo zacząłeś za dużo wiedzieć. Im mniej wiesz tym lepiej idzie.


@ElLama: Normalnie bym się śmiał, ale to prawda xD
Jak zaczynałem moją przygodę z giełdą i "inwestowałem" moje drobniaki (~3k) w spółki które znam z nazwy / ze śmiesznymi nazwami albo skrótami / w spółki, których produkty kupuję... To miałem przez pół roku zabawy +25%
Tymczasem jak zacząłem wszystko bardziej analizować i czytać książki na ten temat, wymieniać się
@ElLama: to musi być prawda, jak chodziłem do liceum, był ogólnopolski konkurs rekiny przedsiębiorczości czy coś w ten deseń. Polegało to na tym, że drużyna uczniów dostawała 100k złotych (na stronie konkursu, na inwestycje) i według wskazań giełdy po semestrze wygrywała ta grupa, która najwiecej zarobiła. Reszta mojej grupy nie była zainteresowana inwestowaniem, to się zalogowałem z dwa razy, kupiłem akcje ccc i chyba jakiś spółek węglowych, bo byl październik, szła