Wpis z mikrobloga

Kupiłem sobie niedawno Forda Focusa - pierwszy tydzień użytkowania okej, teraz po miesiącu w różnych momentach zapala się kontrolka z świecami żarowymi i auto traci moc powyżej 3k obrotów i trzeba go ponownie odpalać. Pojechałem do znajomego mechanika i diagnoza pompa do wymiany/regeneracji i wtryski mówi od razu, że nie warte roboty bo koszt przekracza cenę za którą kupiłem tego gruza. Oczywiście poprzedni właściciel zataił przede mną ten fakt... Biednemu zawsze #!$%@? w dupe i flesh na rampę. Echhhhhhh

#ford #motoryzacja #zalesie #prawojazdy #samochody #polska #gownowpis
Domersss - Kupiłem sobie niedawno Forda Focusa - pierwszy tydzień użytkowania okej, t...

źródło: comment_1667855244RBwkiIu6R8caPm6E4nMcpN.jpg

Pobierz
  • 16
@Domersss: W okresie dwóch lat możesz ządać żądać od sprzedającego naprawy auta, wymiany na egzemplarz wolny od wad, obniżenia ceny, czy zwrotu pieniędzy. Odpowiedzialność sprzedawcy ma charakter absolutny i nie zwalniają z niej takie przesłanki, jak subiektywne okoliczności — np. brak wiedzy o wadzie.
@CandyToy: Z mechanikiem doszliśmy do wniosku, że najprawdopodobniej właściciel dobrze wiedział o wadzie bo dopiero co wymieniany filtr paliwa, pewnie miał nadzieję, że to wyeliminuję usterkę, ale padło na coś innego i chciał się go jak najszybciej pozbyć.

@pezot: Znając polskie prawo i tak pewnie gówno uda się wyegzekwować. Słowo przeciwko słowu.
chciał się go jak najszybciej pozbyć.


@Domersss: prawda taka, że zwykle z takiego powodu ludzie pozbywają się starszawych aut,
nie dlatego, że im nagle polepszyło się w życiu i teraz już nie potrzebują auta które jest bezawaryjne i mało pali bo chcą lepsze ale dlatego, że zaczyna się sypać,
to przecież nie jest 2-3 letnie auta którego kończy się leasing i właściciel zostawia je w rozliczeniu przy zakupie kolejnego
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Domersss: współczuję Mirku, ale tak się zdarza. Spróbuj moze jednak zadzwonić do Sprzedającego i się jakoś dogadać nie wiem koszty naprawy pól na pół. Jeżeli osoba prywatna i sprzedaż na umowę to pewnie Cie oleje, ale zawsze warto w takiej sytuacji spróbować, zwlaszcza jeżeli masz przesłanki o wadzie ukrytej. Droga sądową to raczej droga przez mękę (handluje samochodami). I tu jest właśnie ta różnica. Wszyscy jebią na handlarzy, a jakbys kupil
@Domersss: nie ma szans żebyś coś ugrał. Przypuszczam, że auto ma blisko 20 lat i kosztowało kilka tysięcy? W dodatku diesel, takie auta to już loteria, mają swoje lata i w ciągu miesiąca w takim aucie może się zepsuć sporo. Na przyszłość kupując tanie auto wybierz po prostu wolnossacą benzynę z gazem, dużo mniej rzeczy może się zepsuć + naprawy z reguły są opłacalne.
@pezot: Z jednej strony rozumiem, na miejscu kupującego nie chciałbym i nikomu nie życzę żadnej kosztownej awarii, ale stawiając siebie w sytuacji że chciałbym sprzedać swój samochód i kupić inny, to po prostu boje się tej sprzedaży, właśnie w obawie przed tym, że przez jakieś losowe zdarzenie, zdarzy się awaria u nowego wlasciciela i się zacznie taka karuzela jak opisałeś
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Domersss: jak to TDCi i wywala błąd ciśnienia paliwa, to ja bym jeszcze podstawił inny czujnik, ten na rozdzielaczu (w zasadzie listwie paliwowej), częsty problem w tym motorze. Nówka swoje kosztuje, ale na potrzeby diagnostyki zawsze można podstawić używkę i obserwować co się będzie działo. Chyba że było tam głębiej diagnozowane i to pewnik, no to współczuję, Foki to fajne auta.
@Domersss: a nie przyszło Ci do głowy żeby choć zasięgnąć języka na forach/grupach fb co dolega silnikom tdci i jak to sprawdzić tak że NA PEWNO wyjdzie to przed zakupem?

Sam sprzedawałem kiedyś mondeo mk3 z silnikiem 2.0 TDCi i sam powiedziałem jak przetestować auto, którego byłem pewny. Kupujący widział że trafił kogoś "bez pojęcia".

Generalnie przy tych fordach trzeba być ostrożnym. Co do samej wymiany filtra paliwa, u mnie była