[fastnbulbous]

czy zatajenie przed pracodawca ostatniego miejsca pracy i udawanie ze w tym czasie sie nic nie robilo jest zgodne z prawem? albo czy pracodawca moze jakos wyweszyc ze w tym czasie podejmowalem prace? pracowalem w jednym korpo przez dosc krotki okres czasu i ze wzgledu na niedlugi staz pracy podejrzewam ze mogloby nie wygladac to korzystnie w moim cv i jednoczesnie odstraszac managerow/hrowcow.
#pracujzwykopem #korpopraca #korpo #pracbaza #pytanie

[fastnbulbous]

@Jechanka: skad ta pewnosc?

[sierramikebravo]

@fastnbulbous: W CV pisać nie musisz. Jeśli zapytają, nie wiem jak prawnie, ale możesz zawsze powiedzieć, że musiałeś rzucić pracę, bo ktoś bliski w rodzinie poważnie się pochorował i się opiekowałeś. Żaden HR raczej nie będzie rozgrzebywał takiego prywatnego tematu.

[fastnbulbous]

@sierramikebravo: @yhbgrobdoivbvwamsv: a jak wlasnie mialem z tydzien temu rozmowe i rekruterka pytala co robilem w czasie tego okienka i powiedzialem niezgodnie z prawda ze mialem przerwe? co jak pozniej do tego dotra i mi dadza dyscyplinarke za klamstwo?

[s.....3]

@fastnbulbous: gdzie kiblowałeś? Znasz Miętusa ( ͡° ͜ʖ ͡°)?

[MostlyRenegade]

czy zatajenie przed pracodawca ostatniego miejsca pracy i udawanie ze w tym czasie sie nic nie robilo jest zgodne z prawem?

@fastnbulbous: jeszcze jak.
Ale pomyśl, czy faktycznie chcesz zaczynać w ten sposób relację z nowym pracodawcą.

[fastnbulbous]

@yhbgrobdoivbvwamsv: @sierramikebravo: @Jechanka: w ogole to nie rozumiem jaki np. maja sens zwolnienia dyscyplinarne skore z tego co mowicie i tak nie trzeba przedkladac pracodawcy swiadectwa z nim? z tego co mowicie to wychodzi na to ze moglbym byc zwalniany dyscyplinarnie z robot jedna za druga i nie informowac o tym przyszlych pracodawcow skoro i tak nie musze. tzn. ja nie dostalem zadnej dyscyplinarki ale tak

[fastnbulbous]

@MostlyRenegade: a czemu nie? a jest szansa ze w jakis sposob to wyplynie? ten pracodawca ma mozliwosc sprawdzenia w jakis sposob ze jednak cos wtedy robilem?

[fastnbulbous]

@yhbgrobdoivbvwamsv: no niby racja. brzmi chyba dosc logicznie takie rozumowanie.

ma ktos jeszcze jakies inne punkty widzenia z ktorych chcialby naswietlic sprawe?

[fastnbulbous]

@yhbgrobdoivbvwamsv: nie wspomnialem tez ze ja z tej roboty nie odszedlem sam tylko mialem okres probny na trzy miechy i pracodawca wypowiedzial umowe bo nie byl zadowolony z tego jak pracowalem. nie zadna dyscyplinarka tylko po prostu wypowiedzenie umowy czasowej z zachowaniem okresu wypowiedzenia. cos to zmienia czy nic?

[MostlyRenegade]

ten pracodawca ma mozliwosc sprawdzenia w jakis sposob ze jednak cos wtedy robilem?

@fastnbulbous: tego akurat zabraniają przepisy o ochronie danych osobowych, aczkolwiek działy hr czasami kierują się własną logiką.
Będzie natomiast chciał świadectwa pracy do wyliczenia wymiaru urlopu, więc jeśli jesteś młodym pracownikiem, będziesz w plecy na stażu pracy o ten zatajony okres zatrudnienia.
Jeśli przyznasz się jednak, że pracowałeś, musisz wymyślić dobrą historię, dlaczego cię stamtąd wy*ebali.

[fastnbulbous]

@MostlyRenegade: slyszalem wlasnie o tym okrojonym urlopie ale w gruncie rzeczy to dziala to chyba tylko na korzysc pracodawcy bo bede mial troche mniej urlopu niz powinienem. myslisz ze utrata tych kilku dni wolnego to najgorsze co w tym wypadku moze mi grozic?

[MostlyRenegade]

@fastnbulbous: o ile jakimś pokrętnym kanałem nie dowiedzą się, że zataiłeś pracę, z której cię zwolnili, to tak.
Konsekwencji prawnych w każdym razie nie ma, bo gdyby wsadzali za kraty każdego, kto nakłamie w CV, to wszyscy byśmy siedzieli
( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Qullion]

@fastnbulbous: nie pracuje w korpo i widzę, że pracodawcy nie patrzą zbytnio na to, że pracowałeś tylko 3 miesiące w jakiejś firmie. Jeżeli natomiast twoje cv składa się 10 takich 3 miesięcznych historii to cię mogą olać. Zależy wszystko od firmy i ludzi. Jak coś umiesz to idzie się w minutę wybronić z tego.