nie wiem czy też to zauważyliście, ale większość ludzi woli stać w kilometrowych kolejkach do kasy niż użyć kasy samoobsługowej. z czego to wynika? ze strachu przed nowymi rzeczami? wczoraj byłem w biedronce, przepełniona, bo wiadomo, było wolne, więc wszyscy rzucili się do sklepów, i co widzę? kolejki do 4 otwartych kas jak za komuny, a przy samoobsługowych kasach 2 osoby xD wiem, ze niektorzy robia duze zakupy, wiec wtedy meczenie sie z nimi przy samoobslugowej mija sie z celem, ale czesto ludzie stoja z 2-3 rzeczami i jeszcze narzekaja, ze pracownicy z kas podchodza do tych samoobslugowych by pomoc klientom xD #biedronka #lidl #zabka #markety
@mt1t29r2: Nie jestem pracownikiem sklepu, żeby musiał sam to skanować. Pani kasuje, a ja od razu wrzucam do torby poza tym potrzebne informacje, proszę czekać, zaraz podejdzie asystent.
@brass: w niektórych biedronkach nie ma nikogo odpowiedzialnego za kasy samoobsługowe i musisz czekać, aż pani z kasy przy której jest ogromna kolejka podejdzie
@mt1t29r2: 1. POTRZEBNE INFORMACJE 2. W STREFIE PAKOWANIA ZNAJDUJE SIĘ PRODUKT KTÓRY NIE POWINIEN SIĘ TAM ZNALEŹĆ 3. POCZEKAJ NA POMOC Do tego długie oczekiwanie na zatwierdzenie lub pomoc pracownika oraz często brak możliwości płatności gotówką
@Caracas: Robię zakupy w Biedronce codziennie i nigdy mi się nie przytrafiło coś takiego. Zdarzyło się, że waga nie wyczuła czegoś lekkiego jak np. przyprawa, ale wtedy dociskam kolanem, kasuję dalej i po włożeniu kolejnego produktu wszystko gra.
@mt1t29r2: ja na samoobsługowa idę ja mam do 10 produktów. Ale jak mam np zgrzewki z wodą to wolę iść na normalną kasę. Za coś im tam chyba płacą w tej biedrze
@MostlyRenegade: gdzie wykładam na taśmie i mam to w tyłku a tak każdy produkt muszę zeskanować, zaraz wywala błędy, trzeba czekać na pracownika, zła waga itp itd..
To w Biedronce. IMHO oprogramowanie w Lidlu, Carrefour czy Leclerc jest lepsze. Do tego dedykowana osoba do pomocy. Biedra ssie, bo kasa ciągle coś chce a człowieka nie ma.
@mt1t29r2: u mnie jest na odwrót + już miałem parę razy tak, że brałem sobie piwko czy inny alkohol i jak skanowałem to pani co stała przy samoobsługowych poszła sobie
@dunayer: to ja chodzę do jakichś ułomnych sklepów, bo prawie nigdy nie mam problemów ze skasowaniem czegokolwiek, a jeśli nawet, to na pracownika trzeba poczekać tylko jak jest dużo ludzi*
wiem, ze niektorzy robia duze zakupy, wiec wtedy meczenie sie z nimi przy samoobslugowej mija sie z celem, ale czesto ludzie stoja z 2-3 rzeczami i jeszcze narzekaja, ze pracownicy z kas podchodza do tych samoobslugowych by pomoc klientom xD
#biedronka #lidl #zabka #markety
źródło: comment_1667292530TtMSATteagB05c8b27kywL.jpg
Pobierz@chuckmls: skoro jest zbędna, to spróbuj wyjechać ze sklepu bez skasowania zakupów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A najmłodsi nie mają kont bankowych.
2. W STREFIE PAKOWANIA ZNAJDUJE SIĘ PRODUKT KTÓRY NIE POWINIEN SIĘ TAM ZNALEŹĆ
3. POCZEKAJ NA POMOC
Do tego długie oczekiwanie na zatwierdzenie lub pomoc pracownika oraz często brak możliwości płatności gotówką
@Caracas: Robię zakupy w Biedronce codziennie i nigdy mi się nie przytrafiło coś takiego.
Zdarzyło się, że waga nie wyczuła czegoś lekkiego jak np. przyprawa, ale wtedy dociskam kolanem, kasuję dalej i po włożeniu kolejnego produktu wszystko gra.
Komentarz usunięty przez autora
To w Biedronce. IMHO oprogramowanie w Lidlu, Carrefour czy Leclerc jest lepsze. Do tego dedykowana osoba do pomocy. Biedra ssie, bo kasa ciągle coś chce a człowieka nie ma.
@kopek:
Ja idę na samoobsługową jak robię duże zakupy. Pakuję od razu w docelową torbę,
* nie dotyczy Biedronki