Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy to prawda ze rozdają mandaty za jazde rowerem po chodniku?
Wiadomo że oficjalnie nie można ale przez 30 lat pierwsze słyszę że ktoś dostał mandat. Czy coś się zmienilo jakies zmiany w Polsce?
Dopiero co kupiłem nowy rower i trochę bez sensu byłoby jezdzic nim tylko po drogach zeby mnie stuknal jakis pijany janusz po alkoholu.

#rower #rowerzysta #kodeks

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #635406159813be46e90714f3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: Są miejsca gdzie można jeździć i są takie gdzie nie można. Jak widzę, że ktoś śmiga po chodniku wzdłuż ulicy na której jest ograniczenie do 30 to mu życzę mandatu.

Odnosząc się do pytania to tak, zdarza się ale bardzo żadko i trzeba mieć mega pecha żeby dostać mandat
@AnonimoweMirkoWyznania: Teoretycznie jest przewidziany mandat za to, ale zdecydowana większość policjantów przymyka oko na to i trzeba mieć giga pecha. Ostatnio policja również zignorowała przejazd rowerem w miejscu nie dozwolonym (przez przejście dla pieszych), a jechali dosłownie za mną gdy wracałem z pracy. Pomyślałem sobie już że "ch** ale będzie mandat" ale się nie zatrzymali, ba nawet nie zwrócili mi żadnej uwagi.
@AnonimoweMirkoWyznania: Sytuacja wygląda tak: jak jest ulica na której rowerzyści wkruwiają kierowców (bo nie ma jak wyprzedzić, bo inne bo...), to policja tam przymyka oko, a jak jest jakaś normalna droga gdzie auta wyprzedzają cię "na żyletkę" to policji tam nie ma. Za to jak jest jakieś miejsce gdzie jest np. skrót chodnikiem - to wtedy robią polowanko. Nie od dziś wiadomo, że jak policja łapie to nie dla bezpieczeństwa tylko