Aktywne Wpisy
6aesthetic9 +57
za 15 minut koncze 24 lata i mam taką rozkmine że czym jestem starszy tym szybciej biegnie czas, ostatnie 4 lata to nie wiem kiedy mi minęły
Lawsuit +76
Miliony na koncie, 5 firm, 15 lat stazu na silowni, kilka mieszkan... a to wszystko po to zeby byc w zwiazku z jakas gowniara szonem ktora wyglada jak trans i nie skonczyla szkoly sredniej xD
Serio biseks stac cie na wiecej
#famemma
Serio biseks stac cie na wiecej
#famemma
Long story short: kumpel z dawnych czasów przechodził do innej firmy (wracał do Wrocławia) #!$%@? na szefa-janusza obiecał że kogoś poleci na swoje miejsce. Chciał swojego przełożonego #!$%@?ć, zna moje podejście do wielu spraw, pomarudził trochę to i podesłałem mu swoje CV.
Firma gdzieś ze Śląska, moja branża (nie IT) w której mam 10 lat expa.
Dobrze żyję na #emigracja, doszedłem do lead engineera i ostatnią rzeczą jaka mi do głowy przychodzi był by powrót do Polski i praca w polskiej firmie ¯\_(ツ)_/¯ ale zgodziłem się dla samej rozrywki.
Zadzwonili dosłownie po 20 minutach od kiedy dostali CV, od razu umawiają się na Teamsy. Czas na pierwszego trolla - "spokojnie, pracuję do 17, nim dojadę do domu i przygotuję się do rozmowy będzie 18:00" - inaczej nie dam rady. Jako że jestem godzinę do tyłu, musieli zostać do 19:30 ( ͡° ͜ʖ ͡°) .
Pracuję z domu, skończyłem o 17, zrobiłem sobie godzinny spacer z psem i zjadłem obiad ( ͡° ͜ʖ ͡°) W międzyczasie zobaczyłem że przestalkowali mój profil na LinkedIn.
Punkt 18:30, rozmowa na Teamsach (szef działu, biurwa z HR, jakiś inżynier, ja). Pogadaliśmy o projektach w jakich brałem udział, ochy i achy (od początku zero rozmowy o pieniądzach). W profil firmy wpasowałbym się w 95%, jak się okazało z jedną firmą dla jakiej kiedyś pracowałem konkurowali, produkt innej firmy integrowali a ja przez telefon pomagałem im w integracji sprzętu.
Odzywa się babka z HRu z typowym gównotekstem:
-A co pana motywuje do pracy?
-Chce pani szczerą odpowiedź czy zgodną z podręcznikiem taniej psychologii zarządzania?
-Oczywiście że szczerą panie Fester
-Wynagrodzenie, home office przez minimum 3 dni w tygodniu, flexi time bo rano chodzę na siłownię
W tym momencie odezwał się szef działu:
-Ja nie chcę mieć w zespole ludzi, których motywują tylko pieniądze!
-Dobra, dobra, każdy bieda-szef w bieda-firmie tak mówi.
Inżynier kwiknął, nabrał powietrza jak na "biggus-dickus" w 3:13 (patrz niżej), babka z HRu oczy jak pięć złotych a szef działu cały czerwony "z takimi osobami to nie będziemy rozmawiać"...i się rozłączył.
Warto było poświęcić te 30 minut ᕦ(òóˇ)ᕤ
#praca #pracbaza #inzynieria #truestory #rozmowakwalifikacyjna
Patrz... w takim IT np już większość ofert podaje widełki, a jak nie ma to wystarczy rozmowę zacząć od
@running: nigdy się nie nauczą
A jak nie będzie miał kto #!$%@?ć, bo już nawet studenci na wakacjach nie przyjdą za michę ryżu, to jeden cwel z drugim nigdy sam nie wraca do #!$%@?. Do tego, który sam gotował podwładnym. Po prostu zamyka podwoje.
@Noami: praca zdalna :-).
https://www.hays.pl/blog/insights/czy-home-office-jest-korzystny-dla-pracownikow-
Ja odpowiedziałem szczerze - interesują mnie dobre pieniądze i flexi-time (dokładnie to co mam obecnie w firmie dla jakiej pracuję - około 3 tygodnie z domu i kilka dni na miejscu jak trzeba ogarnąć projekt fizycznie).
Zachód już się nauczył że ludzie mają wartości firmy głęboko w dupie 0.0001 sekundy
@Wujek_Fester: no i co z tego? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Może też nie jestem za długo na rynku pracy, ale max miałem 2 etapy rekrutacji do tej pory (
Tutaj ewidentnie facet chciał