Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ciemnienie: przecież teraz to sam sobie tłumaczysz że niby dobrze robiłeś i dorabiasz sobie do tego teorie. Jak dziecko płacze to je uspokajasz, dajesz jeść lub przebierasz i odstawiasz do łóżka, po jakimś czasie to tam jest jego strefa komfortu, a nie między rodzicami z jakiegoś wyimaginowanego powodu.
@CryptoPump: ja nie twierdzę, że się myślisz. Twoje dziecko, w waszej sytuacji po prostu miało predyspozycje do samodzielnego snu, zależało to od szeregu czynników. Na etapie niemowlęctwa niczego go nie mogłeś nauczyć - zwyczajnje ci na to pozwoliło. Ewentualnie je złamałeś (wyplakiwanie), ale wierzę że nie stosowałeś tej metody.