Wpis z mikrobloga

@shitman6: Wracałem kiedyś samochodem przez 12 godzin po dłuższym pobytem za granicą. Samochód zostawiłem u siebie pod blokiem i wsiadłem do tramwaju żeby jechać dalej załatwiać sprawy(samochodem nie dałbym rady). Ledwo żywy usiadłem sobie na wolne miejsce głowa oparta o okno i myśle o tym żeby nie zasnąć. Po paru przystankach słysze dwie stare baby które stanęły obok mnie i gadają między sobą: ,,pa nawet nie popatrzy miejsca nie ustąpi". Popatrzyłem
@shitman6:

Żadnym babskom 60 -70 które nie okazują oznak choroby. Nawet nie udaję, że ich nie widzę.


A ja tam pytam, czy nie chcą usiąść. Sumienie czyste, a i tak w 99% przypadków odmawiają i jeszcze się cieszą, że ktoś o tym pomyślał.