Wpis z mikrobloga

@bkce: Nigdy nie zrozumiem takiego sztucznego wypychania prac. Gdybym był prowadzącym, to z miejsca #!$%@?łbym tego rodzaju prace.

Przypominają mi się sprawozdania na labory. Sam oddawałem takie z wypunktowaniem w tabelach i nigdy nie miałem żadnego zwrotu. Za to moi znajomi się #!$%@? jak na rozprawce w gimnazjum, żeby jak najbardziej to rozwlec. Tylko #!$%@? wie po co.

Albo żeby wydłużyć takie sprawozdanie, obserwacje zapisywali we wnioskach, jak debile. Wielkość mierzona
@bkce: To musiał byc jakiś srogi gównokierunek, jeżeli wymuszano pisanie 15 stron w jakiejkolwiek pracy.

W momencie otrzymania takiego zadania zastanawiałbym się nad rzuceniem tych studiów. Albo chociaż nad przeniesieniem się na inny wydział, albo inną uczelnię.