@xxxmen: nie widziałem go od kilku dobrych lat, jeszcze nim prawko miał. Tak samo znałem jedną z osób która zginęła w megance, w sumie to kontakty z lat szkolnych, sam siedzę w samochodach ale to w starej motoryzacji więc z nimi kontaktu od lat nie miałem.
  • Odpowiedz
#krakow #wypadek #bezpiecznieszybkajazda

Mirki cofam wszystko co powiedziałem. Przy 2.3 promila we krwii(!) gość nie wiedział o remoncie, pachołkach, pieszym, czymkolwiek. Jakim dzbanem trzeba być żeby w takim stanie wsiadać za kółko i #!$%@?ć 140kmh alejami z trójka pasażerów na pokładzie to jest dla mnie niewyobrażalne. Ja w tym roku przechodzę ciężka chorobę która powoduje że czasem gorzej się czuje kognitywnie i albo prowadzę jak emeryt albo w ogóle oddaje komuś kluczyk
@xyz_xyz no wiele czynników, jak jazda pod wpływem alkoholu czy narkotyków, chęć zaimponowania znajomym czy popisania się brawurową jazda i łamaniem przepisów dotyczących ograniczenia prędkości.
  • Odpowiedz
@daeun no ale ostatecznie i tak werdykt policji będzie kluczowy w sprawie. Powiedzieliby ze to pieszy, to by tylko pojawiła się na niego nagonka, która już zreszta jest
  • Odpowiedz
Nigdy nie popierałem wyśmiewania ludzi dla tego że popełnili błąd i zginęli "haha patrz Mati selekcja naturalna". Anastazja popełniła najgorszy błąd w życiu i zginęła. Wiadomo zachowanie debilne ale po prostu szkoda jej czy rodziny. Ale tego debila mi wcale nie szkoda w szczególności po tych wszystkich komentarzach ludzi którzy go bronią. Gość notorycznie #!$%@?ł po mieście i się tych chwalił. Jego mamusia wcale nie lepsza. Dobrze że nikogo postronnego nie zabił.
@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: Analstazja to też była debilka :). Chłopak pisał jej by nie jechała z kimkolwiek na motorze, to nie idiotka nie dość, że pojechała do domu typa gdzie był jego współlokator, to jeszcze dała się namówić, że hasz ma gdzieś na zadupiu w opuszczonym domu i to w ŚRODKU #!$%@? NOCY. xD

To była turbodebilka. Zero instynktu samozachowawczego. Ja na jej miejscu nie ruszałbym się z domu gdzie był współlokator i
  • Odpowiedz
#krakow #wypadek #bezpiecznieszybkajazda #oswiadczenie #coolstory
Ten wypadek przypomniał mi jedną sytuację która miała miejsce jakoś w okolicach 2005-2006 roku.
Pewien Sebeks, gangster/chuligan/prawilniak który był dość znany zawinął się na drzewie jak calzone.
Ło jezu, co się wtedy działo a co miało się dziać. Jak się inne panny czy inni prawilniacy zarzekali że DOPADNĄ TEGO KTO DOPROWADZIŁ DO WYPADKU (w ich mniemaniu ktoś mu zajechał drogę czy coś takiego, mimo że chłop po
Krs90 - #krakow #wypadek #bezpiecznieszybkajazda #oswiadczenie #coolstory
Ten wypadek...

źródło: dajeszmalinaa

Pobierz
#krakow #wypadek #bezpiecznieszybkajazda
ZBIERZMY GRUPĘ 300 WYKOPKÓW NA ALEJI TRZECH WIESZCZÓW W KRAKOWIE, W ŚRODKU TŁUMU OSKARKI Z MEGANKAMI RS. NIECH NA ULICY PRZY MOŚCIE DĘBNICKIM CZEKA BARDZO DUŻO PIESZYCH. BEZPIECZNIE ROZPĘDZAMY MEGANKI I NIE ZATRZYMUJEMY SIĘ. OMIJAMY SŁUPKI. SLALOM WOKÓŁ PIESZYCH I WBIJAMY SIĘ W ZWĘŻONY ODCINEK. I WYJEŻDŻAMY Z MOSTU DALEJ PIŁUJĄC AUTA DO ODCINY. JEDZIEMY WSZYSCY OBOK SIEBIE ZEBY NIKT NAS NIE ZATRZYMAŁ I CIĄGLE BLOKUJEMY DOSTEP POLICJI I
  • Odpowiedz
Byłem na miejscu, zarowno pieszo jak i przejechalem tamtędy samochodem, wrzucam swoje trzy grosze

Po pierwsze, do wypadku przyczyniła się nadmierna prędkość. Bez dwóch zdań, ktokolwiek kto z taką prędkością jeździ po mieście musi liczyć się z najgorszymi konsekwencjami. Miasto to nie tor wyścigowy, w mieście moze wydarzyć się wiele niespodziewanych rzeczy jak wtargniecie na ulicę pieszego czy rowerzysty, na które trzeba być przygotowanym i mieć miejsce na odpowiednią reakcje.
Juz parę
Koronanona - Byłem na miejscu, zarowno pieszo jak i przejechalem tamtędy samochodem, ...

źródło: Screenshot_20230715_162759

Pobierz
  • 98
ja widzę, że uderzył tylnym kołem w elementy zabezpieczające włączony pas, prawe tylne koło wystaje poza linię jazdy, zdjęta noga z gazu i dupa zaczyna odjeżdżać jeszcze zanim było widać pieszego. było za szybko a pieszy miał cholerne szczęście. jak szybko to teraz nie ważne, Kraków to nie tor wyścigowy a winę za zdarzenie ponosi kierowca.
  • Odpowiedz