Wpis z mikrobloga

@Jarasznikos: Ta statystyka jest durna, ponieważ według niej z 90% dziewczynek już od poziomu noworodka przez podstawówkę wliczając do tego stare babcie 80letnie, zakonnice czy jakieś brzydkie, ulane płetwale oraz menelice były molestowane. To bezsens tak jak z kampanią, że co 4 minuty jakaś Polka w Polsce jest gwałcona. Już same liczby są zbyt mocno zawyżone co ogarnąłby przeciętny uczeń z podstawówki, a jak zagłębić się w metodykę statystyk to już
@HeadH, @vrim dorzuć do tego bycie 'ocenianym' przez komisje, nie pod kątem tego jaki jesteś, tylko pod kątem tego jak wyglądasz. No i jeszcze wywlekanie przy wszystkich rzeczy związanych z kwestiami zdrowotnymi. My wchodziliśmy w pięciu. Komisja mieszana pod względem płci. Stoisz w gaciach, a potem na waleta i babka z komisji czyta Twoje dane medyczne. To, że ja byłem zdrowy, to nie znaczy, że koleś obok, który miał kilka chorób,
@Alinous: ale dlaczego 'tylko chłopcy'? Czy znęcanie się psychiczne dziewczynek nad chłopcami, nie jest formą molestowania? Może i wiele lat temu kończyłem podstawówkę, ale mam w pamięci sporo sytuacji, kiedy to stroną agresywną, napastliwą czy zwyczajnie chamską były dziewczyny. Nie traktujmy problemów tylko w formie 0-1 i argument, że 'więcej chłopców' lub 'chłopcy częściej', to żaden argument.
Zajebista metodyka- szkoda tylko że jak z metoo odwróci uwagę od prawdziwych ofiar molestowania. Kobitki, kobitki takie głupiutkie jesteście.


@Nowystaryziel: oj głupiutki głupiutki chłopaczku, wcale nie odwraca uwagi. Jeśli facet będzie się bał rzucić głupi komplement to tym bardziej będzie się bał macać po cyckach.
W mojej rodzinie jeden wujek kilkanaście kobiet obmacywał, wystarczy że 1/5 facetow molestuje (nawet słownie) i już łatwo 100% kobiet sięgnąć. Osobiście nie znam ani jednej