Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Erravi tak ale tak jak napisał @yhbgrobdoivbvwamsv mogliby podnieść ceny i jeśli ruch by umarł to wtedy zamykają. A tak to mam wrażenie że większość tych miejsc już dawno działała na 0 i teraz widzą dobry moment żeby już się z tym nie męczyć a zawsze można napisać dobra wymówkę "dzięki naszym rządzącym"

@czuczer: O to to dokladnie
Gastronomia ma teraz ciężko. Ja tez zrezygnowałem z ulubionego kebaba jak cena skoczyła do 26zl. Czasami patrzę przechodząc obok na ruch i nie ma tam ludzi. Kiedyś zawsze ktoś był, wieczorami nawet kolejka. Znajomy ma knajpę i mówi ze teraz gorzej niż w wakacje
@yhbgrobdoivbvwamsv: Tobie to mamusia gotuje i opłaca Twój barłog? Przecież ceny wielu produktów #!$%@?ło grubo przed wojną. Mój ulubiony, lokalny kebab zamknął się z końcem roku po wcześniejszej serii podwyżek.
Jak nie jesteś taki głupi na jakiego się kreujesz to odpowiedz na pytania:
Kiedy ostatnio kilogram fileta z piersi kosztował 15zł? Kiedy ostatnio litr oleju rzepakowego kosztował 5zł? Kiedy ostatnio widziałeś kostkę masła za 3,33zł? Kiedy ostatnio benzyna kosztowała 5zł (nie