Aktywne Wpisy
JeffreyLebowski +58
Chłop jest w TVP od zawsze, od zawsze tak samo mierny. Wygrane życie, nie musisz w ogóle nad sobą pracować, możesz być badziewnym komentatorem ale tam takie kolesiostwo, że zawsze będziesz mieć robotę i co 2 lata wycieczka na miesiąc na wielki turniej. Szacuneczek dla tego gigachada i króla życia
#mecz #tvp
#mecz #tvp
tormentorer +2
Jestem takim nieszczególnie żarliwym Katolikiem, ale coś mnie trafia, jak czytam że w Polsce,kraju, który wyrósł i uformował swoją tożsamość na barkach chrystianizacji, jakiś watażka zabrania wieszania krzyży w urzędach publicznych - niech by ktoś spróbował wywinąć taki numer w takich Niemczech, dajmy na to Bawarii - w super zlaicyzowanym społeczeństwie, to pogoniliby dziada bez mrugnięcia okiem. Dlatego apeluję - nie głosujmy na takie indywidua- i pamiętajmy o swoich korzeniach. 8 gwiazdek,
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Próbowałam ją reanimować, ale czułam tylko, że dotykam bezwiedne, wychudzone ciało, słyszałam trzask pękających żeber i gulgot, wśród którego próbowałam wyłapać chociaż najpłytszy oddech.
Kilka godzin później widziałam ją już po raz ostatni, w nowych ubraniach, po raz pierwszy bez grymasu bólu, nie walczącą z własną śliną i oddechem, bez nieobecnego, mętnego wzroku, który wskazywał, że jej mózg już prawie całkowicie obumarł. Bez kroplówki z zakrwawionym wenflonem, hałasującej maski tlenowej, sterty pieluch, w chłodnym, czystym pokoju
Jeszcze ostatniego sylwestra siedziałyśmy razem przy stole, była cicha, spokojna, ale uśmiechnięta. Była najważniejszą osobą w moim życiu. Jej jedynym wymaganiem względem mnie było to, żebym w przeciwieństwie do niej była szczęśliwa. Całe swoje życie podporządkowała szczęściu innych osób. Od siebie tylko wymagała. Przez ostatnie lata obserwowałam jak powoli traci siły, jak godzi się z tym, że jej choroba wkrótce zbierze swoje żniwo. Próbowałam ją wspierać, chciałam żeby czuła, że dla mnie ciągle jest tą samą, sprawną, silną osobą, bo wiedziałam, że chce, żeby ją tak postrzegać. Wkrótce i ja się poddałam.
Codziennie patrzyłam na nią i miałam nadzieję, że ten koszmar się dla niej jak najszybciej skończy. Wiem, że dobrze się stało, ale i tak jest mi tak cholernie przykro. Od miesięcy nie mogę znaleźć przyjemności w niczym. Moja przyszłość najprawdopodobniej będzie wyglądać tak jak jej. Moje życie polega tylko na zabijaniu czasu.
W tym momencie nie wiem co mam ze sobą zrobić. Chcę po prostu spać i obudzić się, kiedy będę w stanie czuć cokolwiek poza obojętnością i smutkiem.
#depresja #samotnosc
Za chwilę pewnie i tak to usunę
poszukaj pomocy specjalisty
Mnie dziadek zmarł jakiś czas temu i przed śmiercią wyraźnie cierpiał.
Strasznie medykalizujecie w tym wątku żałobę, którą najpierw trzeba przejść.