Wpis z mikrobloga

@JC97: Nie lubię takiego gadania ale teraz naprawdę nowe auto z salonu to już nie to co kiedyś, te nowe modele to często =problemy, nie wiem może ta ilość elektroniki robi swoje, powoli to się już robią małe samoloty.
@Vanderwill: No nie wiem, to brzmi jak problemy z mechaniką, chyba że tu walą się te zaawansowane pneumatyczne zawieszenia? Tak czy inaczej jeżdżę nowym samochodem (2 lata) i absolutnie nic się nie dzieje. Zależy od marki. Może #!$%@?ę głupoty, ale dla mnie dość znamienne w nowych Mercedesach jest to jak podle wykonane są wnętrza - wszystko trzeszczy, skrzypi przy minimalnym nacisku. Niby nie przeszkadza jak się nie dotyka, ale widać jak
@Jordas 4.0 D

@Vanderwill @JC97 co do jakości wnętrza na ten moment nie obserwuje żadnych skrzypień, złego spasowania itp. kiedyś słyszałem że w MB nie ma takich problemów do momentu dopóki nie weźmiesz się za rozbieranie deski np. bo auto miało strzelone poduszki. Wtedy wszystko zaczyna skrzypiec.

@rudelusterko nie nie, tutaj ewidentnie się w samym silniku coś podziało

@sruba_m3 zgadza się, ukradłem ale tylko frajer by nie ukradł. Mogli pilnować (
co do jakości wnętrza na ten moment nie obserwuje żadnych skrzypień, złego spasowania itp. kiedyś słyszałem że w MB nie ma takich problemów do momentu dopóki nie weźmiesz się za rozbieranie deski np. bo auto miało strzelone poduszki. Wtedy wszystko zaczyna skrzypiec.


@Kaerovsky: Nie wiem jak w W223. Siedziałem i macałem W222 i tam skrzypień nie stwierdziłem, za to wszystko poniżej, czyli klasy A, C, E i odpowiedniki w SUV-ach to