Wpis z mikrobloga

Jeszcze nie ma 9 i już się zdążyłem pogniewać z #rozowypasek

Tak mi się wydawało, że mogło się kończyć mleko; tak, nie wystarczyłoby nawet na jedną kawę. Zaproponowałem, że pójdę fo sklepu, w myślach ten obok.

Wnet usłyszałem, że pies nie ma co jeść, a ona na śniadanie to zjadłaby x więc wyjście do sklepiku na rogu odpada (za drogo/brak asortymentu).

No może bym się nie wkurzył gdyby nie kolejne elementy listy zakupów i fakt, że z właśnie zakupów solo wróciłem wczoraj po 20. Temat mleka przegapiłem, ale jedzenie psa to raczej można łatwo ogarnąć wzrokiem.

Poszła sama, zła na sytuację, a ja idę spać dalej.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
  • 54
@heniek_8 problem polega na tym, że ja w sklepie byłem wczoraj wieczorem i zmarnowałem na tym sporo czasu (głównie to ja chodzę po sklepach), te same rzeczy już można bylo ogarnąć, a teraz rano na 5 minut skoczyć do tzw. zieleniaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niech się focha, ja mam prawo nie chcieć robić w ciągu 12h kolejnych zakupów xD
@girlsjustwannahavefun zakupy robiłem wczoraj wieczorem (sam) bo jej się nie chciało lub była zmęczona chodzeniem z psem, klasyk.

Złość polega tu na tym, że miałem inicjatywę na szybkie ogarnięcie tematu w zieleniaku obok, a dostaję listę zakupów- tych samych, które mogłem ogarnąć wczoraj. Jest różnica wyskoczyć po mleko, a łazić po markecie #!$%@? po przebudzeniu xD
@girlsjustwannahavefun jak nie wina faceta to wina faceta, o mleku zapomniałem, a innych zgłoszeń nie było, nie muszę wszystkiego monitorować czego brakuje a czego nie bo ona tak nie robi, traktujmy się symetrycznie.

Wiem, że powód z dupy, ale to ja ciągle chodzę po zakupy i nie tylko, a przede wszystkim poświęcam temu czas. Kiedy mam sobotę i słyszę jak ktoś mi planuje kolejne gdzie nie minęło 12h od poprzednich to krew
@gzymspiwniczny: Miałam kłótnie o aborcje i usłyszałam, że gówno wiem i mam się nie wypowiadać a powiedziałam tylko, że ja bym nie zrobiła xD ale tak jest w związkach, na ciul komuś związki, człowiek był sam sprzątał tylko po sobie nie musiał oszczanego kibla myć bo facet musi przecież lać z góry bo on wszystko robi z góry przecież, zanieczyszcza tylko powietrze i pierdzi, nic nie zrobi sam z siebie a
@gzymspiwniczny: też bym sie wkurzył Miras. Baby tak mają, nie myślą w sposób złożony i logiczny. Nie umieją polaczyc ze soba roznych rzeczy, ze mozna zrobic efektywniej. Ja miałem juz sytuację ze np. Jechalem gdzies do sklepu (10 km), mówię ze jadę tu i tu i czy czegos nie chce. "Nie, nie, jutro pojedziemy na wieksze zakupy". Po czym jak wracam to pytania czemu nie kupilem tego i tego i że