Wpis z mikrobloga

#depresja #chorobypsychiczne
Mój kuzyn prawie 4 lata temu spędził kilka tygodni w szpitalu psychiatrycznym.
Przed wylądowaniem tam w kilka miesięcy zmienił się z wesołego gościa, takiego typowego śmieszka, w bardzo smutnego człowieka. Chodził przybity i poza pracą praktycznie przestał wychodzić z domu.
Podczas leczenia wyszło, że był gnębiony w pracy przez Januszy (firma budowlana).
Po wyjściu ze szpitala miał po roku nawrót depresji, ale zmieniono mu leki i od tamtej pory zaczął dawać radę. Zmieniło się jego zachowanie, nastawienie do życia, znalazł inną pracę po roku siedzenia w domu. Wydawało się, że już jest wszystko ok. Nadal jeździł na kontrole i cały czas przyjmował leki, ale wydawało się, że wychodzi na prostą.
Wczoraj zebrał się do pracy, ale tam nie dotarł. Jak się okazało, pojechał do szpitala, zgłosił się na SOR i powiedział, że bardzo źle się czuje, że słyszy jakieś głosy(,)
Stamtąd przetransportowano go do szpitala psychiatrycznego. #!$%@?, mam nadzieję, że go wyciągną z tego gówna...
  • 39
@ButtHurtAlert: W każdej dziedzinie medycyny prewencja jest lepsza od leczenia. Czym mniej selektywne metody leczenia tym większa różnica.

Tylko w psychiatrii to jest temat tabu i się udaje, że leki wpływające na tysiące różnych procesów nie mających nic wspólnego z przyczyną choroby ( teoria o serotoninie to bzdura ) nie wyrządzą szkód w tak delikatnym i plastycznym organie jakim jest mózg. Wbrew dowodom i logice.
@potatowitheyes: I powiedzcie mi czy Janusze nie powinni się składać teraz na rentę do końca życia i odszkodowanie, niema na tym świecie sprawiedliwości.


@KaerTrolle: no tak średnio bym powiedział, to był jeden z czynników który uruchomił coś, co już w jego głowie już było i najpewniej jeśli nie ten czynnik, w przyszłości pojawiłby się inny. Przecież go nie zarazili kropelkowo.
@aett:

no tak średnio bym powiedział, to był jeden z czynników który uruchomił coś, co już w jego głowie już było i najpewniej jeśli nie ten czynnik, w przyszłości pojawiłby się inny. Przecież go nie zarazili kropelkowo.


Odpowiadają za rozmiar szkody jaką wywołali mobbingiem, w tym przypadku trwały rozstrój zdrowia psychicznego.

To jak byś usprawiedliwiał patologię, że oni tak zawsze gnębiłi i nikomu nic wielkiego się nie działo więc kara powinna
@potatowitheyes Dodam jeszcze, że jeśli to jest schizofrenia to kolejnym dobrym sygnałem jest to, że się interesujesz jego stanem. Chorzy na nią potrzebują wsparcia i zainteresowania rodziny aby zaakceptować chorobę. Nawet jeśli to tylko depresja z nietypowymi objawami to i tak dobrze, że się interesujesz. Jak kuzyn wyjdzie ze szpitala to go odwiedzaj, wychodź gdzieś z nim i ogólnie spędzaj z nim czas. Szczególnie jeśli mieszka sam lub nie bardzo ma znajomych.
@ButtHurtAlert: kolega chyba miał na myśli np to https://www.sciencedaily.com/releases/2022/07/220720080145.htm

The new umbrella review -- an overview of existing meta-analyses and systematic reviews -- published in Molecular Psychiatry, suggests that depression is not likely caused by a chemical imbalance, and calls into question what antidepressants do. Most antidepressants are selective serotonin reuptake inhibitors (SSRIs), which were originally said to work by correcting abnormally low serotonin levels. There is no other accepted pharmacological
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pawel_187: czyli konkluzja jest taka ze ssri działają ale trzeba też coś oprócz tego robić, to nie magiczna tabletka. Chociaż trochę magiczne działanie w moim przypadku ma :p ja się staje lepszym człowiekiem dzięki niej, już nie chodzę przygnębiony i zaspany 24/7,mam ochotę dbac o bliskich i zmieniać swoje życie dzięki przeczytaniu książki i 50mg sentralina do owo.
@CoolerHusky: @czlowiekzcegla: @pawel_187: @innigri: @Ktore_to_juz_konto: @WielkiNos: @AdamMechanik:
Wybaczcie za masowa wołanie do jednego wpisu, ale chciałem poinformować o stanie kuzyna te osoby, które o to prosiły oraz te, które próbowały mnie pocieszyć w tym wpisie.
Rozmawiałem wczoraj z ciotką na temat kuzyna i sytuacja na razie jest dużo lepsza niż myślałem.
Lekarze już od początku ją uspokajali, że nie ma co zakładać najgorszego, bo dobrym