Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 283
Odwaliliście kiedyś taką akcję, że Was zwolinili? Coś czuję, że mogę sobie zacząć szukać nowej roboty.
Handel here: zamówienie do produkcji na 100 tys. nie dogadany jeden mały szczegół, teraz klient chce zwrócić towar i wymienić na taki jaki mu odpowiada. Towar pod zamówienie, nie do sprzedania. Masakra, drugi dzień z rzędu nie spałem.
#pracbaza #zalesie #przypal
  • 117
@skalar_neonka: Mnie zwolnili z Lidla, bo co prawda podobały im się zniżki na studenta, ale nie podobało im się już to, że faktycznie chodziłem na zajęcia. Usilnie wciskali mnie na weekendowe zmiany, kiedy tygodnie wcześniej pisałem na przeznaczonej do tego kartce, że w te weekendy mam zajęcia i mogę pracować w pozostałe.

Później pracowałem przy pozycjonowaniu stron, najpierw na stażu z UP, potem na etacie. Cały czas na minimalnej. Po roku
@skalar_neonka: W Holandii na warsztacie specjalizującym się w produkcji maszyn do obróbki rurociągów dużych średnic wywaliłem suwnica maszynę za 30k€ i się odksztalcila, następnego dnia przychodzę po papiery, a oni do mnie, ze zapraszają mnie na warsztat i dają mi pilota od suwnicy i mówią żebym uważał, stresa mialem jak #!$%@? bo to idealna robota byla za spoko pieniądze.
@skalar_neonka: mam na koncie mase pobić przełożonych, złapanie na piciu wôdki w pracy, zdemolowanie biur - zwolnili mnie tylko dwa razy na ponad 60, raz za to że nie przyszedłem do pracy od 7 miesięcy i raz że od trzech a tak to moge robić co chce :D nigdy nic za to nie ukradłem z roboty nawet długopisu i nigdy nie zmaściłem żadnego zlecenia

Co ciekawe 8/10 firm chce żebym wrócił
suqmadiq2ama - @skalar_neonka: mam na koncie mase pobić przełożonych, złapanie na pic...

źródło: comment_1662458306P3EiED9cuSnuNdgRWBiJCU.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@skalar_neonka: pH w gownojanuszexie, i tak szukałem już innej pracy, kiedyś na integracji inny przedstawiciel po alko jakieś głupie teksty walił, wyskoczylem do niego że mogę mu #!$%@?ć xD tydzień później został moim kierownikiem xD ploty chodziły że mnie zwolnią to byłem przygotowany, pytałem nawet szczura obslizglego kierasa pH czy mam szukać se roboty, oczywiście odp że nie, w życiu. Dwa dni potem dali mi wypowiedzenie (główny kieras i kieras pH)
koledzy wiedzieli dokładnie, gdzie idę), i na początku ostatniego miesiąca w środku dnia wywalili mnie za drzwi.


@Woo-Cash1900: fajni koledzy XDD z drugiej strony, skoro byłeś na wypowiedzeniu to przynajmniej fajrant wcześniej.
@skalar_neonka: tak, za mlodu poszedlem z kumplami na "jedno piwo" w srodku tygodnia. Dosc powiedziec, ze obudzilem sie okolo 11:00 nie pamietajac co, jak i gdzie. No i zamiast zadzwonic i poprosic o urlop na zadanie, sciemnilem Janusza, ze musialem mlodszego brata do przedszkola zabrac i ze bede za godzinke w pracy. Okolo 12:00 dotarlem do roboty, nie majac swiadomosci, ze smierdze jak stara gorzelnia. Tego tez dnia, rozwiazano ze mna
@skalar_neonka: ja kiedyś trochę dłużej zostałam w szatni w pracy (produkcja), bo autobus jechał później i jak wyszłam z szatni okazało się, że wszystkie drzwi są zamknięte i nie mam jak wyjść. Krążyłam w kółko aż zobaczyłam taki wielki przycisk, obok którego był napisany "dzwonek". Ale to nie był dzwonek, tylko wyłączyłam prąd na całej hali xD nie wywalili mnie, w sumie pracowałam tam tylko 2 miesiace na wakacje wiec się