Wpis z mikrobloga

O idealny przykład jak Mirki są debilami. Chodzi o ppk. Wszyscy krytykują, sam byłem przeciwny bo na początku nie można było wypłacić z tego kasy (dopiero jak się idzie na emeryturę). Potem weszło, że można wypłacić kiedy się chce. Zwracają wam 100% swoich wpłat i 70% wpłat pracodawcy plus wypracowany zysk tymi pieniędzmi (są w coś inwestowane przez firmę, która zajmuje się pieniędzmi z tych wpłat, w moim wypadku PZU), a podatek pobierany jest tylko z tego zysku (jeżeli strata to oczywiście nie). Ja wypłaciłem przez około 15 miesięcy kwotę 1500 zł a wypłaciłem tyle co na screenie.
I nie piszcie że to się nie opłaca, bo nie opłaca się tylko pracodawcy.
#ppk #finanse #bekazmirkow
Apollowho - O idealny przykład jak Mirki są debilami. Chodzi o ppk. Wszyscy krytykują...

źródło: comment_1660718271mkyH70FyZu40I4Odpb5QOE.jpg

Pobierz
  • 347
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Apollowho: nie wiem czy wiesz ale sam sobie też możesz na swoim koncie oszczędzać, powiem więcej możesz nawet otworzyć konto oszczednościowe albo lokate. Powodzenia w wierzeniu w to że fundusze inwestycyjne coś zarobią, u mnie jest więcej wpłaconego a lekko mniej do wypłaty więc coś źle obstawili ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z drugiej strony fajnie na jakiś czas zapomnieć o tym i nie wypłacać, i potem mieć
I bardzo dobrze, bo są w życiu wyższe wartości niż pieniądz.


@shavack: oczywiście, tylko nie wiem jak się ma do tego niechęć do uczestnictwa w PPK. Wiem tylko, że w kontekście PPK wykazujesz się nieznajomością tematu pisząc coś o jakimś worku pieniędzy bez dna więc łatwo sobie dorobić do tego jakąś "słuszną" ideę odrzucenia publicznych pieniędzy, jeżeli nie wie się o czym się mówi.

Oto fakt dla Ciebie - dopłaty z
@Apollowho: Tak, pracodawca wyciągnie ze swojej kieszeni ot tak pieniądze bo tak zapisali w ustawie o PPK xD On to potrąci na wszystkim co się da w firmie, a zwłaszcza na osobie która się na to PPK zdecydowała.
Mówimy o szerokiej skali, a nie jednostkowych przypadkach. Mówienie że PPK się opłaca to woda na młyn propagandy rządowej. W tym momencie jesteś w placy o ~50 zł.
  • 5
@kopytko1234 gdyby nie ppk nie dostałbym tych 1100 zł. Nie byłoby żadnej podwyżki nic by nie było. To nie jest tak że jak by nie było ppk to pracodawca by sobie pomysł "o fajnie damy pracownikom 100 zł podwyżki". Gówno byś zobaczył. Nie popieram totalnie pisiorow , robią n z państwa gówno, możliwe że ppk rujnuje dodatkowo pracodawców, ale co mają do tego pracownicy, którzy są ruchami w dupę jeszcze bardziej? Chociażby
@vinmcqueen najpierw mówisz, że nie ma worka bez dna, a potem o tym, że 'dopłaty z publicznych pieniędzy ... będą stanowić 3-4% całości środków'. To w końcu jak to jest? Jest worek czy nie ma? Skąd się biorą te pieniądze? Czy może ich kiedyś zabraknąć? Dlaczego takie dopłaty istnieją w przypadku ppk, a nie np. kont oszczędnościowych albo lokat w banku?