Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć, mam 22 lata od dwóch lat próbuję wyjść z przegrywu.
Myślałem, że takie rzeczy jak przyjaźnie, związki przyjdą same.
Niestety zdobyłem tylko płytkie znajomości. Jak poprawić social skille na studiach?
Jakie książki, podcasty, kanały na YT polecacie, które wam pomogły?
Jak zacząć żyć typowym życie studenckim?
W jakie organizacje studenckie i nie tylko polecacie się zaangażować?
Aktualnie mieszkam w akademiku, ludzie tutaj praktycznie nie inicjują kontaktu,
dopiero po wcześniejszym zainicjowaniu przeze mnie zaczynają mnie nie traktować jak powietrze.
Jak u was wyglądało zdobywanie nowych znajomości w zupełnie obcym miejscu?

#studia #studbaza #samotnosc #znajomi #relacje #wychodzimyzprzegrywu #rozwojosobisty #rozwojosobistyznormikami

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62f972765b034b7c896571cd
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 11
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: ciężko zagadać w aka tak na korytarzu, bo każdy gdzieś się śpieszy albo uczy na kolo. W akademiku najłatwiej mi było poznawać ludzi w kuchni przy gotowaniu jedzenia, ewentualnie przy jakiś większych wydarzeniach jak wigilia i juwenalia. Z organizacji to napewno polecam NZS, jak masz zdolności to chór uczelniany, jakaś sekcja sportowa albo po prostu koła naukowe (tylko tutaj już coś musisz umieć/robić). Powinny być też jakieś samorządowe struktury/grupki np.