Wpis z mikrobloga

@papapapuga: ja tylko pośredniczę pomiędzy nimi, a dostawcami, więc co za różnica. Żaden bajt, przecież pytałem tylko czym można zastąpić alkohol żeby z nimi wytrzymać. Muszę cierpliwie wysłuchać opowieści o ich wielkich planach i "kreatywnych" rozwiązaniach. Znam bo to kolejny raz. Za każdym razem jestem od udawania radości na widok ich rysunków i pilnowania żeby kredek nie zjedli.

Jeszcze nie mam problemu z alkoholem ( ͡° ͜ʖ ͡°